Dział: Elektroniczne Autozabezpieczenia - Zaparkowała na pasach

(op)
Patronat działu: Cobra
Patronat działu: Cobra
Patronat: Cobra. Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego jest obowiązkiem każdego kierowcy. Nie wszyscy i nie zawsze jesteśmy obowiązkowi, skoro niemal każdy ma na sumieniu nie jeden punkt karny, nie jeden mandat. Zawsze jednak coś nas usprawiedliwia, a to spóźnione spotkanie, a to brak miejsca na parkingu. Powodów do otrzymania mandatu jest wystarczająco wiele. Przekonała się o tym mieszkanka Warszawy, właścicielka Toyoty RAV4, która od dłuższego czasu polowała na wolne miejsce w centrum miasta, na dodatek w godzinach szczytu.
Patronat działu: Cobra
Patronat działu: Cobra

Dział: Elektroniczne Autozabezpieczenia
Patronat: Cobra

Kto zna specyfikę stołecznego ruchu, wie, że to zadanie bardzo trudne, wymagające szczęścia , refleksu, znajomości ulic i ...wyobraźni. Tej zaś zabrakło właścicielce Toyoty. Ale po kolei.

Bohaterka krótkiej, acz pouczającej historyjki, bardzo śpieszyła się na umówione spotkanie u fryzjera, a będąc już spóźnioną postanowiła wykorzystać kawałek wolnego miejsca na zaparkowanie samochodu. Miejsce przy krawężniku wydało się jej jak w sam raz dla auta. Rzeczywiście, Toyotę zgrabnie zaparkowała równolegle do krawężnika, nie zwracając uwagi na to, że przednie koła znalazły się na białych pasach przejścia dla pieszych. Takiego drobiazgu trudno nie zauważyć, ale co tam... Jakoś to będzie, straży nie widać, a fryzjer czeka.

Na takie kąski czekają też strażnicy miejscy. Nawet najbardziej tolerancyjny funkcjonariusz nie odpuści kierowcy, który z przejścia

Fot: Cobra
Fot: Cobra

dla pieszych robi sobie parking. Samochód na pasach stwarzał realne zagrożenie, więc strażnicy wezwali lawetę do odholowania Toyoty. Samochód, jak się po chwili okazało, wyposażony był w system zabezpieczający Connex firmy Cobra, oparty na lokalizacji satelitarnej GPS. Uniesienie pojazdu z Connexem Cobry, wzbudzić musiało sygnał alarmu w stacji monitorowania, a tym samym rozpoczęcie stosownych procedur, mających zapobiec ewentualnej kradzieży.

W tym czasie nasza bohaterka rozmawiała ze swoim fryzjerem. Konwersację przerwał dźwięk dzwonka telefonu klientki. To dzwonił pracownik stacji monitorowania, która 24 godziny na dobę i przez 7 dni w tygodniu czuwa nad bezpieczeństwem pojazdu, wyposażonego w system Cobra Connex. Elektroniczny anioł stróż rozpoznał ruch pojazdu bez włączonej stacyjki i wysłał alarm o próbie kradzieży za pomocą lawety. Ponieważ auto znajdowało się tuż za rogiem, zdenerwowana właścicielka wybiegła na ulicę, a jej oczom ukazała się Toyota RV4 na lawecie otoczona przez strażników miejskich. Auto już miało odjeżdżać na dalekie Siekierki, gdzie służby odholowują auta usunięte z terenu Warszawy. Nasza bohaterka wiele wysiłku włożyła w przekonanie stróżów porządku do zdjęcia auta z lawety. Wszystko skończyło się jedynie na mandacie.

Gdyby nie system Connex, koszty parkowania na pasach byłyby wielokrotnie wyższe, nie wspominając już o przypadku, gdyby za kierownicą lawety siedział złodziej. Jak pokazuje ta prawdziwa historia, system Cobra Connex zapewnia błyskawiczną reakcję w przypadku nawet takiej próby zaboru pojazdu. Oczywiście podczas kradzieży pojazd jest pod kontrolą Stacji Monitorowania, która koordynuje również działania Policji i grup interwencyjnych.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty