Debiut Safety Car'a podczas King of Europe

(ip)
Fot. Łukasz Żuchowski
Fot. Łukasz Żuchowski
W miniony weekend na torze Poznań miała miejsce inauguracja polskiego i europejskiego sezonu driftingowego. I runda międzynarodowego cyklu King of Europe była również okazją do debiutu Safety Car'a moto.gratka.pl, który towarzyszyć będzie Driftingowym Mistrzostwom Polski przez cały nadchodzący sezon.
Fot. Łukasz Żuchowski
Fot. Łukasz Żuchowski

Sobotni poranek nad stolicą wielkopolski nie zwiastował idealnych warunków do jazdy w kontrolowanym poślizgu. Mżawka przeradzająca się chwilami w obfite opady deszczu sprawiła, że kierowcy musieli zachować dużą dozę ostrożności oraz margines bezpieczeństwa. O ile dla polskich zawodników, którzy na tor Poznań przyjeżdżają kilka razy w roku nie było to problemem, o tyle zagraniczni goście musieli "wjeździć" się w tor w trudnych warunkach atmosferycznych.

Mimo śliskiej nawierzchni, Safety Car nie musiał interweniować na torze. – Kilku zawodników opuściło trasę i znalazło się w tak zwanym „zielonym”, jednak udało im się wrócić na asfalt o własnych siłach, dlatego też sobotnie treningi i kwalifikacje można zaliczyć do bardzo spokojnych – mówił na koniec pierwszego dnia zawodów kierowca samochodu bezpieczeństwa, Jędrzej Lenarcik.

Fot. Łukasz Żuchowski
Fot. Łukasz Żuchowski

Podczas kwalifikacji bezkonkurencyjny był aktualny mistrz Polski, Paweł Trela. Za nim, w siedmiu punktach zmieściło się aż dwunastu zawodników! To pokazało, jak wyrównany poziom reprezentują drifterzy podczas zawodów. Co warte podkreślenia, wśród najlepszych trzydziestu dwóch drifterów, którzy zakwalifikowali się do niedzielnych zawodów, tylko dziewięciu zawodników to obcokrajowcy. Już na etapie kwalifikacji polska reprezentacja pokazała wysoki poziom i zdominowała zawody.

Niedziela rozpoczęła się od bardzo miłej ceremonii, rzadko spotykanej na zawodach driftingowych. Zespół Valvoline PUZ Drift Team, przy niewielkiej pomocy Safety Cara, zorganizował dla jednego ze swoich członków, oświadczyny na torze. – To była bardzo miła chwila – relacjonował Lenarcik. Zostałem poproszony o „dowiezienie na sygnale” pierścionka zaręczynowego na tor. Drifterzy zabrali Michała i Gosię na przejażdżkę po torze, gdy zatrzymali się vis-a-vis głównej trybuny, czekałem tam już na nich z miłą paczuszką. Całe szczęście Gosia powiedziała „TAK!”.

Fot. Łukasz Żuchowski
Fot. Łukasz Żuchowski

Po udanych zaręczynach, nadszedł czas na walkę najlepszych drifterów tego weekendu. W niedzielę nad torem nie gościły deszczowe chmury, a tor był suchy. Zwiastowało to duże emocje oraz jazdę na krawędzi. Faktycznie, kilkutysięczna publiczność nie mogła narzekać na brak emocji. Walka zderzak w zderzak, kłęby dymu wydobywające się spod kół driftowozów i wielkie prędkości – to towarzyszyło każdemu przejazdowi.

- Trzeba przyznać, że zawodnicy stworzyli niesamowite show! Co najważniejsze dla nas, impreza była bezpieczna i to był świetny prognostyk na cały sezon. Gratuluję Maćkowi Bochenkowi i całemu zespołowi BudMat Auto RB Team wygranej. Jednocześnie dziękuję sponsorom Safety Cara, czyli serwisowi moto.gratka.pl, firmie Masterlease, marce Valvoline oraz partnerowi tego projektu, firmie Iberia Motor Company S.A. – powiedział po zawodach Jędrzej Lenarcik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty