Częstochowa: Droga ekspresowa lepsza niż autostrada A1

- Nie sądzę, żeby nie poparli oni tego pomysłu, bo jest on korzystny dla mieszkańców - uważa wicestarosta częstochowski, Jacek

Krakowian.

Rada zajmie stanowisko
Podczas najbliższej sesji Rada Powiatu uchwali specjalne stanowisko w tej sprawie, które zostanie później skierowane do ministerstwa infrastruktury. Podobne pisma skierują również wójtowie i rady kilku pod częstochowskich gmin. Samorządowcy chcą wspólnymi siłami przekonać ministerstwo, żeby zamiast autostrady pomiędzy Rząsawą a Tuszynem wybudowało drogę ekspresową.

- Na tym odcinku przebieg planowanej autostrady pokrywa się z DK 1. Dlatego lepszym i przede wszystkim tańszym rozwiązaniem byłaby budowa drogi ekspresowej, za przejazd którą nie trzeba byłoby płacić. Trzeba przecież pamiętać, że droga ekspresowa ma tylko nieznacznie gorsze parametry niż autostrada - tłumaczy Krakowian.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła niedawno przetarg na budowę odcinka autostrady A1 między Rząsawą i Pyrzowicami. Dzięki temu mieszkańcy Częstochowy i okolic będą mogli w szybki sposób dojechać na południe Polski. Budowa północnego odcinka do Tuszyna stoi w najbliższych latach pod znakiem zapytania. Na razie ani ministerstwo, ani GDDKiA nie informowały oficjalnie o rozpoczęciu tej inwestycji.

Gminy obawiają się, że odcinek do Tuszyna stanie się prawdziwym utrapieniem dla mieszkańców, którzy staną przed koniecznością korzystania z autostrady, która wcześniej czy później i tak będzie płatna. W najgorszej sytuacji są Kruszyna, Rędziny i Mykanów.

Władze Kłomnic walczą natomiast o remont DK 91, która jest drogą równoległą do DK 1. Po wybudowaniu płatnej autostrady, ta, znajdująca się już w złym stanie, droga zostanie całkowicie rozjeżdżona. Także budowa ekspresówki może nie rozwiązać problemów Kłomnic, bo wtedy rząd zapewne uzna, że remont DK 91 jest już niepotrzebny.

Dlatego w najbliższym czasie rada podejmie kolejne stanowisko w sprawie remontu DK 91.

Darmowa obwodnica
Do walki o ekspresówkę włączyła się również Częstochowa, choć dla miasta dużo ważniejszą sprawą jest darmowa obwodnica miasta. Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk skieruje do GDDKiA wniosek o bezpłatną obwodnicę.

- Obwodnice autostradowe dużych polskich miast są bezpłatne, a przecież przez Częstochowę przejeżdża w ciągu jednego dnia 45 tys. pojazdów w kierunku północ-południe, a 25 tysięcy na linii wschód-zachód. Wprowadzenie płatnej obwodnicy spowodowałoby skierowanie dużej części ruchu tranzytowego przez centrum miasta - argumentuje prezydent.

Po konsultacji z partnerami z Klubu Wójtów, Burmistrzów i Prezydentów Regionu Częstochowskiego, prezydent zamierza także prosić GDDKiA o analizę budowy drogi ekspresowej od granicy Częstochowy aż do Łodzi.

źródło: Dziennik Zachodni