Bierzesz to, co chcesz, albo to, co ci wmówią!

Michał Kij
Fot. Chevrolet: To smutne, ale można kupić taki samochód, jaki jest produkowany. By z transakcji zadowolony był klient, dbają specjaliści od marketingu.
Fot. Chevrolet: To smutne, ale można kupić taki samochód, jaki jest produkowany. By z transakcji zadowolony był klient, dbają specjaliści od marketingu.
Można kierowcy mydlić oczy „niepowtarzalnym stylem”, „kompletem poduszek powietrznych” albo „pakietem dla wybranych”, ale o tym jaki samochód wybierze, decydują często względy, o których marketingowcom nawet się nie śniło.

"Manipulujecie ludźmi! Nakręcacie koniunkturę na to, co wygodnie wam produkować". Takie zarzuty stawiano amerykańskim firmom w "cudownych" latach sześćdziesiątych, kiedy co roku na rynek trafiało 7 - 8 mln "krążowników szos". "Ech, gdyby to było takie proste..." odpowiadali prezesi koncernów.

Fot. Opel: Kup Opla Olympię (1951 r. ), a nie będziesz żałował.
Fot. Opel: Kup Opla Olympię (1951 r. ), a nie będziesz żałował.

 

Bo proste nie jest. Można przekonywać Johna, Hansa, czy Janka, że najnowszy model jest spełnieniem jego marzeń, a on i tak swoje wie. Kiedy Ford wprowadzał pod koniec lat pięćdziesiątych markę Edsel przeprowadził szeroko zakrojone badania, jaki powinien być samochód średniej klasy i przygotował solidną kampanię reklamową. Lecz wszystko spełzło na niczym, bo przód wozu ("znak rozpoznawczy" marki starannie opracowany przez stylistów) przypominał

Fot. Chevrolet: Lata 60. w USA to okres boomu gospodarczego. O dobrobycie świadczy choćby ta reklamówka Chevroleta Impala z 1958 r.
Fot. Chevrolet: Lata 60. w USA to okres boomu gospodarczego. O dobrobycie świadczy choćby ta reklamówka Chevroleta Impala z 1958 r.

końskie chomąto, a cała reszta zalatywała tandetą.

 

Kilka lat później "młodzieżowy" Ford Mustang zwabił do salonów w pierwszym rzędzie pięćdziesięciolatków spragnionych eliksiru młodości. Zaskoczyło to bardzo pomysłodawcę wozu, Lee Iacoccę. Zdumieli się również twórcy kompaktowej "trójki" BMW, która zamiast młodym singlom przypadła do gustu starszym małżeństwom, co

Fot. Ford: Młodzieżowy w założeniu Ford Mustang zwabił do salonów w pierwszym rzędzie pięćdziesięciolatków spragnionych eliksiru młodości.
Fot. Ford: Młodzieżowy w założeniu Ford Mustang zwabił do salonów w pierwszym rzędzie pięćdziesięciolatków spragnionych eliksiru młodości.

pozbyły się z domu dorosłych już dzieci.

 

Właściwie jedyna strategia, która się sprawdziła to żmudna, wieloletnia praca nad wizerunkiem marki. "Jest gwiazda, jest jazda" myśli kierowca i żaden test łosia, którego nie zaliczyła klasa A, ani wpadki z jakością nowych modeli nie przekonają go, że Mercedes nie zasługuje na uznanie. Tak samo skrót BMW częściej wytłumaczy sobie jako "będziesz miał wygodę" niż "będziesz miał wydatki".

 

Dopiero teraz, po przeszło ćwierć

Fot. Mitsubishi:  Dopiero teraz, po przeszło ćwierć wieku pracy plon zbierają Japończycy. Na zdjęciu reklamówka Mitsubishi Colta z 1979 r.
Fot. Mitsubishi: Dopiero teraz, po przeszło ćwierć wieku pracy plon zbierają Japończycy. Na zdjęciu reklamówka Mitsubishi Colta z 1979 r.

wieku pracy plon zbierają Japończycy. Toyoty, Hondy i Nissany przodują w rankingach niezawodności i nikt już o nich nie powie, że to "jednorazówki". Chyba, że jeździ Volkswagenem, która to marka wychowała sobie grono fanatycznych zwolenników, będących w opozycji zwłaszcza do posiadaczy Opli. I choć jak mówią "trzeba mieć hopla, żeby mieć Opla" to według ostatniego badania jakości przeprowadzonego przez tygodnik

Fot. BMW: Skrót BMW częściej wytłumaczy się jako „będziesz miał wygodę” niż „będziesz miał wydatki”. Takie jest społeczne postrzeganie marki.
Fot. BMW: Skrót BMW częściej wytłumaczy się jako „będziesz miał wygodę” niż „będziesz miał wydatki”. Takie jest społeczne postrzeganie marki.

"Auto Bild" i organizację TÜV najlepszy wśród europejskich marek okazał się właśnie Opel, a Volkswagen został daleko w tyle. Wyprzedziły go nawet bratnie firmy: Seat, Audi i...Skoda!

 

Czeskie samochody cieszyły się pewną renomą w PRL-u i innych "demoludach", a późniejszy związek z Volkswagenem pomógł im powrócić na arenę europejską. Ludzie docenili jakość i niską cenę Skód, a niektórzy pamiętali o stu latach

Fot. Peugeot: Rząd dusz można zdobyć też urodą samochodu. Peugeot 206 miał powodzenie w całej Europie, a u nas nie przeszkodziła mu opinia o nietrwałym
Fot. Peugeot: Rząd dusz można zdobyć też urodą samochodu. Peugeot 206 miał powodzenie w całej Europie, a u nas nie przeszkodziła mu opinia o nietrwałym zawieszeniu „francuzów”: wygodnym, ale nie na nasze drogi.

tradycji, jakie stoją za tą marką. Dziś Skoda uznawana jest za dobry wybór i przestał się za nią snuć cień "kierowcy w kapeluszu".

 

Setka na karku nie pomaga natomiast Fiatowi. "Chcesz mieć grata kupuj Fiata", mówią "znawcy", co nie przeszkadza kolejnym modelom włoskiej firmy takim jak Uno czy Punto bić rekordy sprzedaży. Nie wyszło natomiast z "udającym Golfa" Fiatem Stilo, tak jak Volkswagenowi z "udającym Audi"

Fot. Mercedes-Benz:  „Jest gwiazda, jest jazda” myśli kierowca i żaden test łosia, którego nie zaliczyła klasa A, ani wpadki z jakością nowych modeli
Fot. Mercedes-Benz: „Jest gwiazda, jest jazda” myśli kierowca i żaden test łosia, którego nie zaliczyła klasa A, ani wpadki z jakością nowych modeli nie przekonają go, że Mercedes nie zasługuje na uznanie.

Phaetonem. Zamiast skoku w prestiż lepiej przemawia do ludzi skok w jakość, jaki wykonał Ford pokazując w 1998 r. Focusa.

 

Rząd dusz można zdobyć też urodą samochodu. Peugeot 206 miał powodzenie w całej Europie, a u nas nie przeszkodziła mu opinia o nietrwałym zawieszeniu "francuzów": wygodnym, ale nie na nasze drogi. Tak samo Renault, które dzięki rozsądnej polityce cenowej cały czas jest w czołówce

Fot. Ford: Dla jednych „Ford” będzie zawsze „mało wort” (wersja subtelna powiedzonka), a inni odpowiedzą, że „nie każda morda pasuje do Forda”.
Fot. Ford: Dla jednych „Ford” będzie zawsze „mało wort” (wersja subtelna powiedzonka), a inni odpowiedzą, że „nie każda morda pasuje do Forda”.

najpopularniejszych marek w Polsce.

 

Bo dla jednych "Ford" będzie zawsze "mało wort" (wersja subtelna powiedzonka), a inni odpowiedzą, że "nie każda morda pasuje do Forda". I już.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty