- Wyobraziliśmy sobie, że jesteśmy w drugiej połowie lat 50. i przygotowujemy auto na wyścigi w Le Mans - wyjaśnia Jarek Kowalski, konstruktor samochodu Asor 180 RA.
Karoseria zrobiona jest z aluminium, zaś poszczególne elementy połączono nitami. Silnik umieszczony z tyłu to 2-litrowa wolnossąca jednostka od Forda, w której zamiast wtrysku mamy gaźniki. Motor dostarcza 150 KM, a pojazd waży 550 kg.
Warto podkreślić, że Asor 180 RA nie jest kopią żadnego samochodu, a pomysłem własnym.
Wideo
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Materiały promocyjne partnera