Trzy budki lęgowe dla ptaków, do złudzenia przypominające fotoradary stanęły przy ulicy Przemysłowej w Koninie. Efekt jest już widoczny. Kierowcy przejeżdżający obok szarych budek zwalniają. - Jeśli uda nam się dzięki temu zapobiec choćby jednemu wypadkowi, to już będzie sukces - mówi Bartosz Jędrzejczak ze Stowarzyszenia "Niesłusz".
Odcinek ul. Przemysłowej od skrzyżowania z ul. Okólną do świateł przy ul.
Matejki, jest w Koninie częścią drogi krajowej nr 25. Nic więc dziwnego, że jest tam bardzo duży ruch. Poza samochodami pędzącymi w kierunku Bydgoszczy, przejeżdżają tamtędy pracownicy elektrowni i kopalni.
W godzinach szczytu kierowcy są zmuszeni do ograniczenia prędkości, ale wieczorem i w nocy rozpoczynają się prawdziwe wyścigi. - Tu jest niemożliwie. Około godz. 22 tak pędzą, że aż gwiżdże. Droga jest zrobiona bardzo ładnie, ale co z tego, jak okna nie można uchylić - mówi Tadeusz Kolczyński.
Mieszkańcy twierdzą również, że odcinek DK25 w Niesłuszu jest niezwykle niebezpieczny. Statystyki policyjne nie są jednak przerażające. Od początku roku doszło tu do dziewięciu kolizji i jednego wypadku, w którym ranna została jedna osoba.
Tymczasem tuż przed zamontowaniem budek przypominających fotoradary, na ul. Przemysłowej o mało nie doszło do tragedii.
**
CZYTAJ TAKŻE
**
- W ostatni weekend TIR zamiast pojechać prosto skręcił na wysepki i skosił wszystkie znaki drogowe. Zatrzymał się na bandzie przy ul. Okólnej. Na szczęście było to około pierwszej w nocy i nikt tamtędy nie przechodził. Gdyby coś takiego wydarzyło się w dzień, to skończyłoby się o wiele poważniej - mówi Bartosz Jędrzejczak.
W obawie o swoje bezpieczeństwo i nie mogąc doprosić się od 3 lat fotoradarów, mieszkańcy postanowili postawić na swoich posesjach budki lęgowe dla ptaków. Jak mówili, przy tak ruchliwej ulicy ptaki nie mają szansy znaleźć gniazda i wychować potomstwa. Budki zostały skonstruowane tak, żeby można było je otworzyć i wyczyścić. Całkiem przypadkiem ustawiono je wlotem w kierunku ulicy i pomalowano na szaro.
- To jest taki ciepły i bardzo ładny kolor - mówi Piotr Rosiejewski. - Zdecydowałem się postawić budkę dla bezpieczeństwa ptaków poruszających się pieszo. Nasypię trochę ziarna i będę obserwował jak zachowują się ptaszki na kółkach. Zobaczymy z jaką prędkością będą latały - dodaje Rosiejewski.
Kierowcy na widok stojącej przy drodze szarej skrzynki już zdejmują nogę z gazu. - Te budki to bardzo dobry pomysł. Mogą u mnie taką też postawić - stwierdził T. Kolczyński.
Bezpieczeństwo na swój koszt
Drewniane budki z okrągłym otworem i patykiem dla ptaków zrobił mieszkający w Niesłuszu stolarz. Koszt trzech budek lęgowych to około 200 złotych. To niedużo za ocalenie ludzkiego życia. - Może mieszkańcy innych osiedli nie mogąc doprosić się od urzędników fotoradarów, zadbają o ptaki przy drodze - mówi Bartosz Jędrzejczak.
źródło: Głos Wielkopolski
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?