W porównaniu do klasycznego Veyrona, "wersja specjalna" jest nie tylko o 300 tys. euro droższa, ale posiada o 200 KM mocniejszy silnik i lepsze osiągi. Podczas testów na torze, udało się rozpędzić to auto do 434,211 km/h, co oznaczało ustanowienie nowego rekordu świata dla samochodów produkcyjnych. Nabywcom Veyrona Super Sport nie będzie jednak dane jeździć z taką prędkością. Aby zachować odpowiednie rezerwy bezpieczeństwa , modele przeznaczone do sprzedaży otrzymały system ograniczający prędkość maksymalną do 415 km/h.
Napędzająca ten model 8-litrowa, 16-cylindrowa jednostka rozwija 1200 KM mocy oraz 1500 Nm momentu obrotowego. Dla porównania, silnik "zwykłego" Veyrona ma 1001 KM i 1106 Nm. Jak dotąd Bugatti nie ujawniło danych na temat przyspieszenia, przypomnijmy jednak, że standardowa wersja osiąga 100 km/h po 2,2 sekundy. Warto też dodać, że Veyron Super Sport potrafi generować przeciążenia boczne rzędu 1,4 G.
Oprócz zmodyfikowanych turbosprężarek oraz większego intercoolera, które drzemią pod tylną pokrywą, inżynierowie Bugatti zamontowali w tym modelu zmodernizowane zawieszenie z nowymi amortyzatorami i wzmocnionymi stabilizatorami. Dzięki nowej konstrukcji nadwozia, opartej na strukturze wykonanej z włókna węglowego, zmniejszono także masę pojazdu.
Z zewnątrz nowy model wyróżnia się dwubarwną, czarno-pomarańczową kolorystyką, zmienionymi wlotami powietrza, przeprojektowanym tylnym zderzakiem z nowym dyfuzorem, zmodernizowanymi końcówkami wydechu oraz drobnymi elementami karoserii, pozwalającymi odróżnić go od klasycznego Veyrona.
W kabinie zmieniono niektóre elementy wykończenia, doszły nowe kolory oraz emblematy zaprojektowane specjalne dla tej wersji.
Pierwsza publiczna prezentacja nowego Bugatti odbędzie się w połowie sierpnia, już teraz jednak wiadomo, że aby wejść do elitarnego grona posiadaczy tego superauta, trzeba będzie dysponować kwotą 1.950 000 euro, czyli ponad 8. milionami złotych!
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?