Akumulatory. Jazda po mieście i system start-stop "dobijają" akumulator w aucie. Jak temu zaradzić?

Paweł Piątek
Systemy start-stop mają wprawdzie zbawienny wpływ na środowisko naturalne, są jednak utrapieniem dla akumulatora pojazdu. Zwłaszcza, jeśli często podróżujemy po mieście. Eksperci marki NOCO wskazują na wyzwania stawiane przed współczesnymi akumulatorami i wyjaśniają, dlaczego są one narażone na ryzyko rozładowania lub przedwczesnego zużycia i radzą, aby je okresowo skutecznie o dobrze doładowywać.
Systemy start-stop mają wprawdzie zbawienny wpływ na środowisko naturalne, są jednak utrapieniem dla akumulatora pojazdu. Zwłaszcza, jeśli często podróżujemy po mieście. Eksperci marki NOCO wskazują na wyzwania stawiane przed współczesnymi akumulatorami i wyjaśniają, dlaczego są one narażone na ryzyko rozładowania lub przedwczesnego zużycia i radzą, aby je okresowo skutecznie o dobrze doładowywać. Archiwum
Systemy start-stop mają wprawdzie zbawienny wpływ na środowisko naturalne, są jednak utrapieniem dla akumulatora pojazdu. Zwłaszcza, jeśli często podróżujemy po mieście. Eksperci marki NOCO wskazują na wyzwania stawiane przed współczesnymi akumulatorami i wyjaśniają, dlaczego są one narażone na ryzyko rozładowania lub przedwczesnego zużycia i radzą, aby je okresowo skutecznie o dobrze doładowywać.

Spis treści

W latach osiemdziesiątych kierowcy zmagali się z rozładowanymi akumulatorami, zimą zabierali je nawet na noc do mieszkania lub obkładali kartonami lub czymkolwiek, by "nie zmarzły". Później problem zniknął – akumulatory stały się coraz lepsze, a systemy ładowania w samochodach – coraz wydajniejsze. Prawdopodobnie nikt wówczas nie zdawał sobie sprawy, że… kłopoty powrócą!

Akumulatory. Pracują ostatkiem sił

Wprawdzie akumulatory są dobre jak nigdy dotąd, ale niewiarygodnie wzrosło zapotrzebowanie na energię pokładową. Nienasyconymi jej odbiorcami są rozbudowane multimedia, elektronika wspomagająca pracę kierowcy, sterowniki silnika (i wybrane elementy jego osprzętu), a także coraz popularniejszy system start-stop, który wyłącza i włącza silnik podczas jazdy w korkach lub podczas postoju.

Ten ostatni miał być nie tylko rozwiązaniem ekologicznym, ale także receptą za obniżenie zużycia paliwa. Mało kto wie, ale już w latach osiemdziesiątych niektórzy producenci eksperymentowali z jego użyciem (m.in. Audi, Fiat i Volkswagen). Na masową skalę systemy start-stop zaczęły się pojawiać w ofercie producentów (początkowo jako wyposażenie dodatkowe) w latach 2005-2008. Bardzo szybko okazało się, że ich zastosowanie w codziennej eksploatacji jest uciążliwe i nie przynosi oczekiwanych korzyści, ale dopracowano je i utrzymano w produkcji ze względów ekologicznych.

Gestem w stronę użytkowników prywatnych jest przycisk, który pozwala ten system wyłączyć, ponieważ po pierwsze nie każdy lubi z niego korzystać, a po drugie bardzo mocno osłabia on akumulator. Tak naprawdę trudno przecież jednoznacznie przewidzieć, ile cykli start-stop na każde 100 km będzie on musiał wytrzymać? Nie bez powodu na straży elektroniki pokładowej stoi oprogramowanie, które w takich sytuacjach automatycznie dezaktywuje system start-stop wyświetlając na desce rozdzielczej komunikat chwilowej niedyspozycji.

Akumulatory. Drogie jak nigdy dotąd…

Akumulatory do samochodów z systemem start-stop są wyraźnie droższe. Wyróżnia je oznaczenie EFB, czyli Enhanced Flooded Battery. Lepiej nadają się do częstego uruchamiania silnika, ponieważ lepiej niż ich tańsze odpowiedniki znoszą stan częściowego lub głębokiego i długotrwałego rozładowania. Właściwości te zapewnia podkład z wełny poliestrowej nałożony na powierzchnię płyt dodatnich.

Fakt, że akumulatory EFB są nieco wytrzymalsze od tańszych odpowiedników nie oznacza, że są niezniszczalne. Wręcz przeciwnie – w samochodach, które większą część przebiegu wykonują w mieście zużywają się po roku lub maksymalnie po 2-3 latach. Głównym winowajcą jest właśnie wspomniany, długotrwale utrzymujący się stan częściowego lub głębokiego rozładowania.
Jest rzeczą oczywistą, że w autach, które fabrycznie wyposażono w akumulatory EFB, należy w przypadku wymiany ponownie zamontować akumulator EFB. W przeciwnym razie doszłoby do zakłócenia działania systemu Start/Stop. Nierzadko zdarza się, że wymiana akumulatora w nowoczesnym samochodzie wymaga aktualizacji danych w komputerze pokładowym samochodu, a zatem bez pomocy wykwalifikowanego serwisu się niestety nie obejdzie!

Akumulatory. Prosta recepta na współczesne kłopoty

Żywotność takich drogich akumulatorów można nawet dwukrotnie wydłużyć stosując markowe ładowarki służące do okresowego doładowywania akumulatora. Raz w miesiącu albo – w razie potrzeby – częściej warto podłączyć do akumulatora ładowarkę i przez noc, powolutku doładować go do pełna. Podczas ładowania akumulator może pozostać w samochodzie.

Ładowarki marki NOCO jako nieliczne na rynku są wyposażone w zaawansowany układ automatycznego sterowania, który gwarantuje pełne bezpieczeństwo obsługi włącznie z zabezpieczeniem przed omyłkowym, odwrotnym podpięciem klem. Rozpoznają przy tym rodzaj/typ akumulatora, diagnozują jego stan i ustawiają optymalny tryb ładowania. Co ciekawe, są także w stanie skutecznie zregenerować głęboko rozładowane ogniwa.
To niezwykle ważne w przypadku nowoczesnych, drogich samochodów.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty