O budowie parkingów podziemnych mówi się w Łodzi od lat. Jeszcze za zarządu komisarycznego próbowano znaleźć inwestora, który zbudowałby podziemny parking na pl. Komuny Paryskiej.
- Przy podsumowaniu poprzedniej kadencji prezydent Łodzi przyznała, że nie udało się wybudować parkingów na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego ani koncesji. Według biznesmenów, wiąże się to ze zbyt dużymi kosztami, bo budowa jednego miejsca parkingowego w podziemnym obiekcie to 100 tys. zł - tłumaczy Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Hanny Zdanowskiej. - Stopa zwrotu takiej inwestycji, jak parking podziemny, to 40-50 lat - dodaje rzecznik.
Dlatego finansowaniem takich inwestycji w Polsce są zainteresowane tylko fundusze norweskie. Władze Łodzi postanowiły więc postawić na tańsze, wysokie parkingi.
- Na ich budowę są chętni - podkreśla Masłowski.
Żeby parkingi mogły powstać w centrum miasta, muszą zostać przyjęte plany zagospodarowania przestrzennego. Magistrat zapowiada, że Miejska Pracownia Urbanistyczna będzie intensywniej pracować nad planami dla ścisłego centrum.
- Jeśli będziemy wiedzieć, gdzie parkingi mogą powstać, to pozostaną dwa rozwiązania - sprzedaż działki inwestorowi, który wybuduje parking albo partnerstwo publiczno-prywatne, czyli miasto da działkę, a inwestor wybuduje na niej parking - tłumaczy Masłowski.
Miejsca na parkingi naziemne zostały tylko wyznaczone w części rewitalizowanych kwartałów. Powstaną one przy ulicach: Nawrot 3/5, Jaracza 20/24 i Rewolucji 10.
Źródło: Dziennik Łódzki
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?