Usiłował przejechać kierowcę. Sąd zwolnił go z aresztu

(mm) TVN24/x-news
Fot. Policja Dolnośląska/x-news
Fot. Policja Dolnośląska/x-news
Najpierw była słowna awantura, później kierowca czerwonej Mazdy przeszedł od słów do czynów i swoim samochodem zaatakował kierowcę BMW. Jaki finał ma ta sprawa?

Kierowca wjechał w nogi mężczyzny, później zniszczył drzwi otwartego auta. Trafił do aresztu, ale po dwóch tygodniach z niego wyszedł.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze stwierdził, że nie ma zagrożenia, by mężczyzna ponownie zaatakował. Jednak po opuszczeniu aresztu mężczyzna miał dopuszczać się chuligańskich wybryków. Do awantury, w której wziął udział wezwano policję. 38-latek miał sprawiać wrażenie, że jest pod wpływem narkotyków. Na miejsce wezwano lekarza, a ten zdecydował o umieszczeniu go w szpitalu psychiatrycznym.

Z placówki mężczyzna uciekł, ale ostatecznie umieszczono go tam ponownie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Pirat drogowy w Lublinie

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie