Spokój sporo kosztuje

Ceny ubezpieczeń komunikacyjnych - tak jak samochodów - systematycznie pną się w górę. Za spokój trzeba płacić coraz więcej, ale nie tylko ceną powinniśmy się kierować przy wyborze ubezpieczyciela.

Wzrost cen zauważalny jest właściwie u wszystkich ubezpieczycieli. Wykupując polisę na kolejny rok, kierowcy bardzo często muszą płacić więcej - mimo spadku wartości auta.

Dla ubezpieczycieli łakomymi kąskami są tylko kierowcy mało jeżdżący i niepowodujący wypadków. O ten segment rynku rozgorzała w ostatnich latach największa wojna. Wywołało ją pojawienie się pierwszej w Polsce firmy oferującej ubezpieczenia direct (Link 4). System sprzedaży polis bezpośrednio przez telefon, bez pomocy agentów, zapewnia większe zyski, ale niekoniecznie oznacza niższe ceny polis. Link 4 tak skalkulował stawki, że jego oferta jest atrakcyjna tylko dla osób uprawnionych do dużych zniżek. W ślad za nim poszli też “tradycyjni" ubezpieczyciele. Już nie tylko młody wiek kierowcy, ale i jedna szkoda może spowodować znaczny wzrost ceny polisy.

Pieniądze to nie wszystko

Wysokie koszty ubezpieczenia samochodu powodują, że dla wielu kierowców jedynym kryterium branym pod uwagę przy wyborze ubezpieczyciela staje się cena. Przy ubezpieczeniu OC jest to

nawet uzasadnione. Z dwóch powodów. Po pierwsze, takie ubezpieczenie to gwarancja bezpieczeństwa nie dla nas, ale dla pozostałych kierowców. Po drugie - co zdecydowanie ważniejsze - warunki OC (zakres ubezpieczenia, należne odszkodowanie etc.) określone są ustawowo. Niezależnie od ubezpieczyciela i ceny polisy OC możemy wymagać identycznej procedury likwidacji szkody.

Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja z Auto Casco. To ubezpieczenie dobrowolne, a jego warunki określa indywidualnie każdy z ubezpieczycieli w OWU (ogólnych warunkach ubezpieczenia). Zatem polisa AC polisie AC nierówna. Różnice najczęściej dotyczą najistotniejszych dla kierowców kwestii: sposobu i miejsca naprawy oraz zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela. Jedni gwarantują możliwość naprawy w ASO, inni poprzez OWU zmuszają do poszukiwania najtańszego warsztatu, niegwarantującego odpowiedniej jakości naprawy. Różnice w “standardzie" polisy AC to również dodanie (lub nie) przez ubezpieczyciela darmowego Assistance czy też zniesienie konieczności “doubezpieczania" samochodu po ewentualnej szkodzie.

Przed zawarciem umowy ubezpieczenia AC trzeba zatem dokładnie zapoznać się z OWU - zwłaszcza gdy cena polisy jest znacznie atrakcyjniejsza niż u konkurencji. Przy wyborze warto kierować się też jakością obsługi oferowaną przez daną firmę. Prawdziwym testem nie są tu kolorowe broszurki reklamowe czy miły, elokwentny agent, ale sposób likwidacji szkody. Dla

osób ceniących czas ważnym argumentem może być to, czy dana firma umożliwia zgłoszenie szkody u klienta, czyli czy zamiast wystawać w kolejkach, możemy umówić się na przyjazd likwidatora do domu lub pracy.

Pakiet bezkonkurencyjny

Najkorzystniejszą formą wykupienia ubezpieczenia są tzw. pakiety, oczywiście pod warunkiem, że interesuje nas również AC. Do niedawna oferowano je tylko w salonach, przy zakupie nowych aut. Od pewnego czasu można już wykupić pakietowe ubezpieczenie także dla samochodu używanego. Pakiety najczęściej oferuje się do 5 lat. Rekordzistą jest firma Fiat Ubezpieczenia, która sprzedaje pakiety nawet dla 8-letnich samochodów. Cena pakietu właściwie zawsze jest niższa od zsumowanego kosztu ubezpieczeń OC, AC i NNW, a oprócz tego obejmuje tzw. bonusy, np. darmowe Asisstance. Podobnie jak w wypadku zawierania pojedynczych ubezpieczeń, ostateczna cena pakietu zależy od wieku kierowcy, uprawnienia do zniżek i miejsca zamieszkania (najwięcej zapłacą mieszkańcy Warszawy i innych aglomeracji).

Ceny polis AC, OC i NW u 4 ubezpieczycieli /stawki podstawowe dla m. Poznania, bez żadnych zniżek i upustów, tam gdzie było to możliwe podajemy cenę pakietów/: