Podsumowanie:

Mam COMBO 1.4+gaz z 97r.golas baz poduszek wspomagan i innych niepotrzebnych rzeczy. kupilem go rok temu i odrazu wymienilem to co zwykle sie wymienia w uzywanych( rozrząd, hamulce i zawieszenie przod). przejechalem juz ponad 95tys. bez ani jednej awarii, a klocki wymienilem 2tys temu. Tarcze jak lusterka z malutkim rancikiem. Bierze troche olej bo na kazde 10tys idzie na dolewki ok 5 litrow,chociaz nie ma wyciekow, ale sie tym nie przejmuje bo lotos gas jest tani. sam nie moge w to uwierzyc, ale to 10letnie auto spisuje sie na medal, mimo ze lada moment przekroczy 200tys( a ile naprawde to juz wie tylko pierwszy wlasciciel). Spala miedzy 8 a 9 litrow gazu, wiec 100km przejade za niecale 18pln minus vat. Z tego co tu poczytałem chwalicie, tylko combo na corsie B. Czy to mozliwe ze stare auta sa lepsze od nowych? Po co OPEL mialby wypuszczac na rynek samochod ktory sie psuje? moze co niektorzy poprostu nie umieja wlasciwie sie obchodzic z samochodami???

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?