Przedstawiciele spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012 mieli nadzieję, że przebudowę wiaduktu na Chartowie uda się zakończyć wcześniej. Tak, by już w listopadzie mogły nim jeździć samochody. - Trafiliśmy jednak na betonowe płyty, których nie było w planach. I to opóźni termin - mówi Andrzej Nowakowski, prezes spółki. - Prace utrudniające ruch samochodom potrwają do końca grudnia.
**CZYTAJ TAKŻE
Poznań: od jesieni przebudowa ul. GrunwaldzkiejRemonty ulic w Poznaniu - sprawdź objazdy**
Dłużej niż myśleliśmy źle będzie się jeździło również ulicą Dymka. Prace miały się zakończyć we wrześniu. Wątpliwości drogowców budzi jednak asfalt, jaki wykonawca położył na remontowanym odcinku. Zlecono badanie składu i jeśli obawy się potwierdzą, wykonawca będzie musiał wymienić nawierzchnię. - Liczymy się z tym, że opóźni to termin zakończenia prac - przyznaje Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. - O ile? Okaże się
dopiero kiedy sprawdzimy, jaki fragment wymaga wymiany.
Do 30 października potrwa remont skrzyżowania ulic Bułgarskiej, Grunwaldzkiej i Jugosłowiańskiej. Drogowcy zdecydowali się wyremontować całe skrzyżowanie, stąd przesunięcie terminu (miał potrwać do 30 września).
Wcześniej niż planowano może się za to skończyć budowa kolektora na Jana Pawła II. Zgodnie z umową wykonawca ma czas do 28 stycznia. Po srogiej
zimie były pewne opóźnienia, ale udało się je nadrobić wiosną i latem. Wykonawca ma jednak dodatkową motywację: to tzw. "kontrakt wynagrodzeniowy", który oznacza premię za wcześniejsze ukończenie prac (może dodatkowo zarobić 150 tys. zł za każdy tydzień, maksymalnie 1,5 mln
zł). I już dzisiaj wykonawca planuje skończyć prace przynajmniej 4 tygodnie wcześniej, niż zakłada harmonogram. Spieszy się, bo może dzięki temu
zarobić dodatkowo 600 tys. zł.
Niestety, w przeciwieństwie do Aquanetu, w Antoninku czy na Kaponierze nie ma mowy o systemie motywacyjnym, który sprawiałby, że wykonawcom
będzie zależało na szybszym skończeniu prac.
- Terminy są i tak bardzo krótkie - podkreśla Kazimierz Skałecki, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Wykonawca ma wyznaczony termin i jego
obowiązkiem jest, by się z tego wywiązać.
Systemu motywacyjnego nie ma także na rondzie Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Tam z kolei w umowie przewidziano za dużo czasu, by nagradzać za wcześniejszy koniec prac.
Źródło: Głos Wielkopolski
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?