Poznań: Muzeum Motoryzacji nadal bez siedziby

Adriana Rozwadowska
Niedługo minie rok, odkąd Muzeum Motoryzacji wyprowadziło się spod ronda Kaponiera. Fot: archiwum polskapresse
Niedługo minie rok, odkąd Muzeum Motoryzacji wyprowadziło się spod ronda Kaponiera. Fot: archiwum polskapresse
Niedługo minie rok, odkąd Muzeum Motoryzacji wyprowadziło się spod ronda Kaponiera. I mimo że wystawa cieszyła się sporym zainteresowaniem, do dziś muzeum pozostaje bezdomne. Wiele wskazuje jednak na to, że może się to wkrótce zmienić. Kolekcjonerzy zabytkowych aut prowadzą rozmowy z miastem, a pewien poznaniak postanowił zgłosić propozycję budowy nowej siedziby muzeum do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego 2014.

Choć o przebudowie Kaponiery mówiło się od dawna, tworzący Muzeum Motoryzacji kolekcjonerzy aut i członkowie

Niedługo minie rok, odkąd Muzeum Motoryzacji wyprowadziło się spod ronda Kaponiera. Fot: archiwum polskapresse
Niedługo minie rok, odkąd Muzeum Motoryzacji wyprowadziło się spod ronda Kaponiera. Fot: archiwum polskapresse

Automobilklubu Wielkopolski  o wyprowadzce dowiedzieli się na dzień przed jej terminem. Opuszczanie lokalu odbywało się w pośpiechu, po szesnastu latach wszystkie eksponaty wróciły do właścicieli.    

- Chcielibyśmy, żeby muzeum znalazło stałą siedzibę [przez 30 lat istnienia zmieniało ją trzykrotnie - przyp. red.]. Myślę, że poznaniacy nogami wyrazili swoją opinię, czy takie miejsce jest potrzebne. To, że osoby niezwiązane z Automobilklubem zgłaszają naszą kandydaturę do budżetu obywatelskiego, niezmiernie nas cieszy i jest dowodem na to, że mieszkańcy chcą powrotu muzeum - mówi Stanisław Keck, wiceprezes Automobilklubu Wielkopolski.

Cały czas trwają negocjacje Automobilklubu Wielkopolski z miastem w sprawie nowego lokalu dla muzeum. Jeśli jednak miłośnicy zabytkowych pojazdów i władze miasta nie dogadają się, jedynym wyjściem będzie budowa nowej siedziby.

- Na to klubu nie stać. Prowadzimy działalność kulturalno-historyczną, biznesowo zupełnie nam się to nie zwraca - mówi Andrzej Roszkiewicz z AW.

Głosy poznaniaków oddane na wsparcie finansowe dla muzeum w ramach PBO byłby więc teraz na wagę złota.  
- Jeśli poznaniacy zagłosują na nas, i w ten sposób pomogą rozwiązać nasze problemy lokalowe, to byłoby to dla nas przede wszystkim olbrzymie wsparcie mentalne, pokazujące miastu, że jest to sprawa, którą należy się zająć - zauważa Stanisław Keck. Bo plany co do przyszłości muzeum są bogate. -  Chcielibyśmy, żeby nowe muzeum było interdyscyplinarne, prowadziło działalność edukacyjną i proekologiczną. Kolekcje też są gotowe. Blokuje nas tylko brak lokalu.

W ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego 2014 każdy poznaniak ma możliwość zgłosić swoją propozycję rozdysponowania 10 mln zł z miejskiej kasy, które władze miasta oddały do dyspozycji mieszkańców. Czas na składanie wniosków mija 7 lipca. Następnie zespoły merytoryczne wytypują 20 propozycji, które trafią na kartę do głosowania. Głosowanie odbędzie się jesienią. 10 mln zł zostanie podzielone pomiędzy maksymalnie pięć projektów.

źródło: Głos Wielkopolski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty