Powrót koniunktury

Wzrost  popytu  na samochody dostawcze i ciężarowe jest jednym z symptomów poprawy koniunktury gospodarczej. Europejska gospodarka wstąpiła na ścieżkę wzrostu, gdyż - jak wynika z danych  ACEA -  w kwietniu zarejestrowano w Europie Zachodniej (kraje UE oraz Islandia, Norwegia i Szwajcaria)  161 499 nowych aut dostawczych (do 3,5 tony). Oznacza to, że popyt wzrósł o 8,0%  w porównaniu z ubiegłym rokiem.

W państwach piętnastki zarejestrowano ponad 157 tys. nowych pojazdów. Od stycznia do końca kwietnia europejskie firmy kupiły  ponad 644  tys. samochodów dostawczych. Oznacza to, że popyt wzrósł o 7,2%. Jeszcze bardziej dynamiczniej rozwija się rynek samochodów ciężarowych powyżej 16 ton. W kwietniu popyt zwiększył się aż o 15,4%, a europejskie firmy kupiły ponad 22 tys. aut.

W ciągu czterech pierwszych miesięcy bieżącego roku zarejestrowano prawie 83 tys. nowych ciężarówek (wzrost o 6,2%). Dobra koniunktura panuje także w segmencie samochodów dostawczych powyżej 3,3 tony. Firmy kupiły ponad 31 tys. aut, czyli o 7,9% więcej niż w ubiegłym roku. W ciągu czterech pierwszych miesięcy 2004 r.  zarejestrowano w tym segmencie prawie 118 tys. aut (wzrost o 3,4%).

Jak kształtuje się koniunktura w Polsce? Dla rynku samochodów dostawczych data 1 maja nie oznaczała tak drastycznego spadku popytu, jaki zanotowano na rynku samochodów osobowych. W maju popyt - w porównaniu z kwietniem - spadł o prawie 19 %, a z salonów wyjechało ponad 2700 aut dostawczych. Jednak w stosunku do ubiegłego roku popyt na samochody dostawcze wzrósł o 12,7%, czyli również polska gospodarka znajduje się w fazie wzrostu. Potwierdzeniem tego są dane publikowane przez GUS, które mówią o ponad sześcioprocentowym wzroście PKB w tym roku. Od stycznie do końca maja firmy kupiły prawie 14 tys. pojazdów czyli aż o prawie 30 % więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, wynika z danych opublikowanych przez firmę Samar. 

Podobnie jak na rynku samochodów osobowych,  niekwestionowanym liderem jest Fiat, który od początku roku  sprzedał 3 662 aut (wzrost o 27,6%), w tym w maju 656 sztuk (wzrost o 11,2%). Udział producenta w rynku nieznacznie spadł i wynosi 26,2% (przed rokiem 26,7%). Drugą pozycję zajmuje Renault z wynikiem 1 441 aut (wzrost o 59,2%; w maju 286 aut, wzrost o 53,8%) i udziałem w rynku 10,3% (8,4% rok wcześniej). Kolejne miejsca zajmują Ford (1 375 sztuk, wzrost o 62,3%) i Mercedes-Benz (1 283 sztuki, wzrost o 23,8%). Na piątą pozycję spadł Citroen, który od początku roku sprzedał 1 209 samochodów (wzrost o 13,6%), z czego w maju 145 sztuk (spadek o 33,5%). Dalsze lokaty zajmują, w tej samej kolejności jak miesiąc wcześniej, Volkswagen (1 158 sztuk, 4,4% wzrostu), Peugeot (920 sztuk, 40% wzrostu), Opel (854 sztuki, 31% wzrostu), Intrall (697 sztuk) i Kia (595 sztuk, 53,4% wzrostu).