Poszukiwany listem gończym zatrzymany przez drogówkę. Miał 3,7 promila (WIDEO)

redakcja.regiomoto
Kierowcą VW Golfa okazał się kompletnie pijany mężczyzna
Kierowcą VW Golfa okazał się kompletnie pijany mężczyzna
Policjanci z Zielonej Góry w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia zatrzymali pijanego kierowcę VW Golfa, który miał problemy z utrzymaniem się na swoim pasie. Okazało się, że to poszukiwany listem gończym mężczyzna. Miał 3,7 promila alkoholu we krwi.
Kierowcą VW Golfa okazał się kompletnie pijany mężczyzna
Kierowcą VW Golfa okazał się kompletnie pijany mężczyzna

O dziwnym zachowaniu kierowcy VW Golfa powiadomili policję inni kierowcy, jadący drogą krajową nr 27 między Zieloną Górą a Żarami. Wysłany na miejsce patrol drogówki zarejestrował jak kierowca Golfa przez dłuższy czas jedzie pasem dla przeciwnego kierunku ruchu. Po krótkim pościgu zatrzymano mężczyznę.

Źródło: KMP w Zielonej Górze/x-news

Okazało się, że to 39-letni mieszkaniec Żar, który był poszukiwany listem gończym. Był pijany, miał 3,7 promila alkoholu we krwi. Trafił do aresztu.

Przypominamy, za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) lub pod wpływem środków odurzających kierującemu pojazdem mechanicznym grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.

Kierujący po użyciu alkoholu (od 0,2 promila do 0,5 promila) podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych. Jest to przestępstwo. W obu przypadkach sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – bezwarunkowo w przypadku przestępstwa. Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty