Policja. Pościg za BMW. Kierował pijany 14-latek

Mariusz Michalak / Policja.pl
Fot. Policja.pl
Fot. Policja.pl
Staranowaniem dwóch samochodów, uszkodzeniem reklamy, ogrodzenia posesji i wjechaniem do rowu zakończyła się ucieczka przed policyjnym radiowozem dwóch 14-latków.

Policjanci w Łukowie zauważyli „jadący wężykiem” samochód marki BMW. Funkcjonariusze używając sygnałów uprzywilejowania radiowozu dali znak kierującemu osobówki do zatrzymania. Jednak kierowca BMW rozpoczął ucieczkę.

W trakcie jazdy zmuszał jadące z przeciwka pojazdy do gwałtownego hamowania i ucieczki z jego toru jazdy. W pewnej chwili pędzące BMW zjechało na pobocze i uderzyło w stojące tam osobowe Volvo, inne BMW a także w tablice reklamową i ogrodzenie posesji.

Mimo uszkodzenia zawieszenia i oberwanego jednego koła, auto przejechało jeszcze kilkadziesiąt metrów kończąc jazdę w przydrożnym rowie, gdzie uderzyło w przepust.

Z pojazdu nagle wybiegło dwóch młodych mężczyzn kierując się w stronę pobliskiego lasu. Funkcjonariusze po chwili zatrzymali jednego z nich. Okazało się, że był nim 14-letni łukowianin. To on kierował pojazdem. Przyznał policjantom, że zabrał kluczyki od auta znajomemu swojej mamy. W chwili zatrzymania nastolatek miał 1,8 promila alkoholu w organizmie.

Mundurowi ustalili też, że pasażerem uciekającego samochodu był 14-latek z gminy Łuków. Policjanci zastali go już w domu. Okazało się, że i on był nietrzeźwy. Badanie wykazało prawie promil alkoholu w jego organizmie.

Policjanci ustalili właściciela BMW, którym kierował 14-latek.  Przy okazji wyszło na jaw, że  46-letni łukowianin  jest poszukiwany przez Sąd w Białej Podlaskiej. Miał „do zapłacenia” ponad 12 tys. zł. grzywny lub „do odbycia” karę pozbawienia wolności.

Wkrótce całość materiałów dotyczących dwóch 14-latków zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Łukowie.

Zobacz także: To musisz wiedzieć o akumulatorze

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty