Pojazd odrzutowy Jet Car Predator w Sosnowcu

PS
Fot. Marcin Twaróg
Fot. Marcin Twaróg
Co ma wspólnego samochód z odrzutowcem? Jeśli chodzi o Predatora - jest to silnik. W niedzielę pierwszy raz w historii Sosnowca ulicą 3 Maja na Środuli przejechał francuski jet car Predator o mocy 6000 KM.
Fot. Marcin Twaróg
Fot. Marcin Twaróg

Pomysł na bicie rekordów szybkości na drodze jest prosty. Trzeba skonstruować aerodynamiczny samochód i dodać do niego silnik odrzutowy, najlepiej z amerykańskiego myśliwca F5 Tiger. Tak właśnie zrobiła ekipa francuskiego kierowcy Donalda Pottiera i przyjechała do Sosnowca, aby pokazać swój jet car.
**
CZYTAJ TAKŻE

Sezon wyścigów na 1/4 mili otwarty!1690 km/h!

**

Samochód o dumnej nazwie Predator, czyli drapieżnik, został pokazany w niedzielę na zamkniętym odcinku ul. 3 Maja w przerwie wyścigów samochodowych na ćwierć mili SSSuper Drift Cup. Organizatorom mimo kapryśnej pogody w przerwach pomiędzy opadami deszczu udało się przeprowadzić trzy próby przejazdu.

Jeśli wierzyć konstruktorom, silnik Predatora ma ponad 6000 KM, co przy niecałych 800 kilogramach auta, czyni z niego prawdziwy pocisk. Nic więc dziwnego, że jego prędkość na odcinku pół kilometra znacznie przekracza 450 km/h. Aby wyhamowac Predatora kierowca musi wypuścić spadochron, żadne hamulce tarczowe nie wytrzymałyby takiego tarcia.

Film z tego wydarzenia dostępny jest na stronie Dziennika Zachodniego.

Źródło: Dziennik Zachodni

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty