Po polskich drogach jeździ ćwierć miliona aut bez ważnego OC

Sławomir Draguła
Po polskich drogach jeździ 250 tys. aut bez ważnego OC
Po polskich drogach jeździ 250 tys. aut bez ważnego OC
Największe prawdopodobieństwo kolizji z pojazdem bez ważnej polisy OC jest w województwach: lubuskim, małopolskim, warmińsko-mazurskim, świętokrzyskim i opolskim.
Po polskich drogach jeździ 250 tys. aut bez ważnego OC
Po polskich drogach jeździ 250 tys. aut bez ważnego OC

Jak wynika z najnowszego raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, zajmującego się wypłatą odszkodowań ofiarom wypadków spowodowanych przez nieubezpieczonych kierowców i nieznanych sprawców, po Polsce jeździ 250 tys. samochodów i motocykli bez ważnego ubezpieczenia OC. Największe prawdopodobieństwo kolizji z pojazdem bez ważnego OC jest w województwach: lubuskim, małopolskim, warmińsko-mazurskim, świętokrzyskim i opolskim.

Dlaczego kierowcy nie wykupują obowiązkowych polis odpowiedzialności cywilnej właścicieli pojazdów? Z analizy spraw prowadzonych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wynika, że najczęściej zapominają przedłużyć ubezpieczenie, zawarte przez poprzedniego właściciela pojazdu, spora część właścicieli pojazdów świadomie ignoruje ten obowiązek, nie brakuje również tych, którzy OC nie wykupują z przyczyn finansowych.

- Według naszych analityków, szczególnie w województwach przygranicznych, gdzie sporo ludzi przywozi samochody z Niemiec, nie zawsze pojazdy te rejestrowane są w naszym kraju w terminie, a co za tym idzie - nie wykupupowane są obowiązkowe ubezpieczenia - mówi Aleksandra Biały z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Jak wynika z raportu, na bakier z prawem w tej materii są najczęściej mężczyźni w wieku do 25 lat. 

- W tej grupie ryzyko, że posiadacz pojazdu nie ma obowiązkowej polisy, jest aż czterokrotnie większe niż u przeciętnego posiadacza pojazdu w Polsce - alarmuje Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. - To są bardzo niepokojące dane, szczególnie że to młodzi kierowcy powodują najwięcej wypadków w Polsce.

Co ważne, aż jedną trzecią wypadków z udziałem pojazdów bez OC powodują kierowcy nie będący ich właścicielami. Tymczasem ponoszą oni odpowiedzialność finansową za spowodowany wypadek solidarnie z właścicielem pojazdu, który nie wykupił OC.

- Warto zatem poprosić o okazanie aktualnej polisy, zanim usiądziemy za kierownicą czyjegoś auta - radzi Aleksandra Biały z UFG.

Właściciele wszystkich pojazdów mechanicznych podlegających rejestracji w Polsce mają obowiązek wykupić ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. Nawet jeśli samochód czy motocykl nie jeździ, musi być ubezpieczony, chyba że został wyrejestrowany.

- Obowiązek taki dotyczy pojazdów niezależnie od tego, czy stoją w warsztacie, w garażu, nie mają kół, kierownicy – przypomina Hubert Stoklas, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. – Prawo nie pozostawia wątpliwości. Jeżeli pojazd jest zarejestrowany, musi mieć wykupione ubezpieczenie OC.

Jak podkreśla wiceprezes Stoklas, polisa OC to nie jest kolejny podatek, ale realna ochrona przed finansowymi skutkami spowodowanego wypadku.

- To z tego ubezpieczenia są bowiem wypłacane odszkodowania ofiarom wypadków – wyjaśnia Hubert Stoklas.

Jeśli wypadek spowoduje kierowca samochodu bez polisy OC, wówczas odszkodowanie wypłaca Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który pieniądze ściąga potem od sprawcy. UFG pokrywa również odszkodowania dla ofiar wypadków spowodowanych przez nieznanych sprawców (tylko szkody osobowe).

Z kierowcami pojazdów bez ubezpieczenia OC walczą też policjanci. 

- Jeśli zatrzymany nie ma wykupionego obowiązkowego ubezpieczenia, nakładamy mandat w wysokości pięćdziesięciu złotych, mamy też obowiązek wysyłać do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego informację o takim kierowcy - wyjaśnia Piotr Boba z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Właściciele pojazdów mechanicznych, którzy nie opłacą obowiązkowej składki OC, muszą się liczyć z surowymi karami. W przypadku samochodów osobowych, jeśli spóźnią się o maksymalnie trzy dni, kara wynosi 640 zł, od trzech do czternastu dni 1600 zł, a powyżej czternastu dni 3200 zł. Właściciele samochodów ciężarowych i autobusów płacą odpowiednio: 960, 2400 i 4800 zł, natomiast pozostałych pojazdów (m.in. motocykli i motorowerów): 110, 270 i 530 złotych.

Sławomir Draguła

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty