Szczegóły działania tego układu w dalszym ciągu owiane są tajemnicą. Według portalu, system składa się z silnika benzynowego i dwóch jednostek elektrycznych. Magazynowany w bateriach prąd przekazywany jest do nich za pośrednictwem kondensatora. Podczas gdy jeden z silników elektrycznych służy do napędzania auta, drugi z nich zasila systemy pokładowe, jak np. klimatyzacja lub radioodtwarzacz.
Dzięki takiemu rozwiązaniu, jednostka benzynowa jest mniej obciążona, co przekłada się nie tylko na lepsze osiągi, lecz także mniejsze zużycie paliwa. Ciekawe jest również umieszczenie elektrycznych jednostek. Podczas gdy jedna z nich znajduje się w kabinie silnikowej, druga jest zespolona z tylną osią pojazdu.
Nieoficjalnie mówi się, że pierwszym modelem Ferrari, który zostanie wyposażony w ten system, będzie druga generacja Californi.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?