Nowy sposób karania kierowców. Wystarczy, że obok przejedzie ten pojazd

Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Wystarczy, że specjalnie przystosowany Hyundai Santa Fe przejedzie obok. Pod zderzakiem ma zamontowane urządzenia zbierające spaliny, które następnie trafiają do analizatorów umieszczonych w bagażniku.
Wystarczy, że specjalnie przystosowany Hyundai Santa Fe przejedzie obok. Pod zderzakiem ma zamontowane urządzenia zbierające spaliny, które następnie trafiają do analizatorów umieszczonych w bagażniku. Materiały prasowe
Mobilna stacji kontroli spalin to nic nowego na drogach. Z takiego rozwiązania w Polsce korzysta m.in. Inspekcja Transportu Drogowego. Słowacy mają jednak jeszcze nowsze rozwiązanie, aby skuteczniej karać kierowców łamiących przepisy.

W Słowacji na drogi wyjechał pojazd badający emisję spalin przejeżdżających aut. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom, nie trzeba zatrzymywać kontrolowanego pojazdu. Wystarczy, że specjalnie przystosowany Hyundai Santa Fe przejedzie obok. Pod zderzakiem ma zamontowane urządzenia zbierające spaliny, które następnie trafiają do analizatorów umieszczonych w bagażniku.

W ten sposób można zmierzyć poziom m.in. tlenków azotu (NO), sadzy (CO - black carbon), cząstek stałych (PN), dwutlenku węgla (CO2).

W Polsce nie ma takich pojazdów, ale wybrane garnizony policji posiadają pojazdy wyposażone w analizator spalin, dymomierz, przyrząd do pomiaru hałasu (sonometr). Przypominamy, że w przypadku przekroczenie norm, zatrzymywany jest dowód rejestracyjny, a kierowca może otrzymać mandat do 3000 zł.

Art. 66, ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym precyzuje, że urządzenia i wyposażenie pojazdu, w szczególności zapewniające bezpieczeństwo ruchu i ochronę środowiska przed ujemnymi skutkami używania pojazdu, powinny być utrzymane w należytym stanie oraz działać sprawnie i skutecznie. To oznacza m.in. zakaz wycinania DPF-ów. Kara za wycięcie filtra cząstek stałych to nawet 5 tys. zł).

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty