Nowe drogowskazy we Wrocławiu

Jerzy Wójcik
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Jeszcze w tym roku na ulicach w całym Wrocławiu będzie nowe oznakowanie. Ma ono uwzględniać już istnienie dwóch obwodnic miasta. Czy to spowoduje, że na jezdniach zrobi się luźniej? Niekoniecznie, bo zaproponowane wzory znaków kierują tysiące aut na obwodnicę śródmiejską, która prowadzi przez najbardziej ruchliwe skrzyżowania we Wrocławiu.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Logika nowego oznakowania jest taka, by w kierunku Warszawy wyprowadzać samochody z miasta do obwodnicy autostradowej. Ale kierowcy jadący w stronę autostrady A4, czyli Jędrzychowic i Katowic, będą doprowadzani znakami do obwodnicy śródmiejskiej i dalej przez najbardziej ruchliwe skrzyżowania (np. Grabiszyńska, Klecińska, Hallera) do ul. Powstańców Śląskich i węzła bielańskiego. Czy to dobry pomysł?

**CZYTAJ TAKŻE

Wrocław: remont ul. Pułaskiego. Sprawdź objazdyObwodnica Wrocławia zostanie przebudowana?

**

- Z punktu widzenia przejechanych kilometrów być może tak - twierdzi Marcin Wróbel, kierowca dostawczego busa z Wrocławia. - Jednak na obwodnicy śródmiejskiej można stracić znacznie więcej czasu niż na autostradowej. Wystarczy korek na Klecińskiej, Hallera czy Powstańców Śl. i cały plan bierze w łeb - dodaje.

Miejscy urzędnicy, którym przesłaliśmy uwagi kierowców do projektu oznakowania, przyznają, że w dokumencie są jeszcze błędy. - Dlatego będziemy wprowadzać korekty. Dziękujemy za wszystkie głosy kierowców - zapewnia Katarzyna Kasprzak z magistratu, który przygotował projekt oznakowania. Ale urząd miejski nie deklaruje jednoznacznie, że cały ruch w kierunku A4 będzie poprowadzony na obwodnicę autostradową. Może tak byłoby lepiej dla wrocławian?

Tymczasem w ostatni czwartek Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta zakończył już przetarg na oznakowania kilkudziesięciu skrzyżowań we Wrocławiu. Jedyną ofertę złożyło konsorcjum na czele z firmą Rotomat, która proponuje przeprowadzenie zmiany oznakowania za nieco ponad 1,8 mln złotych.

- To wcale nie oznacza, że na ulicach pojawią się tablice, które można było znaleźć w projekcie zmian dołączonych do przetargu - uspokaja Katarzyna Kasprzak z magistratu. - Mamy jeszcze możliwość wprowadzenia niezbędnych korekt, bo tablice, które staną na ulicach, nie są jeszcze wyprodukowane.

I całe szczęście, bo gdyby pojawiły się w zaproponowanej formie, kierowcy mieliby wiele zagadek. Na przykład ze znaków stojących przy ul. Krakowskiej dowiedzielibyśmy się, że oprócz Poznania czy Jeleniej Góry istnieje miejscowość o nazwie "Legnicka". Ulica została wpisana jak każde inne miasto - na zielonej tablicy z oznaczeniem numeru drogi.

Zmienione mają być także drogowskazy, które przed skrzyżowaniem Nowowiejskiej z Wyszyńskiego pokazują kierowcom, by na Poznań jechać przez obwodnicę autostradową. To co najmniej wątpliwe w sytuacji, gdy ul. Trzebnicką i wyjazd na Poznań mają oni na wyciągnięcie ręki.

- Wrocławscy kierowcy i tak sobie poradzą i nie będą generować korków - twierdzi Marek Nosaj, wrocławski taksówkarz. - Gorzej z przyjezdnymi, którzy źle pokierowani mogą niepotrzebnie blokować dojazdy do obwodnic - dodaje.

Nowe oznakowanie ma też wiele zalet. Przede wszystkim daje kierowcy jasny przekaz. Zamiast wielkich tablic z 10 nazwami miast w centrum mamy znaki do obwodnic, a szczegóły pojawiają się dopiero przy tych drogach. Poza tym wreszcie oznakowanie miejskie będzie współgrało z tym istniejącym na obwodnicy autostradowej, przygotowanym przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych.

Kierowcy będą się musieli przyzwyczaić, że w mieście prowadzeni są do ostatniej miejscowości na danej drodze. I tak, w przypadku autostrady A4 pojawią się Jędrzychowice, przy krajowej piątce pojawi się Lubawka, a przy krajowej ósemce - Kudowa-Słone.

Źródło: Gazeta Wrocławska

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty