Nie zarejestrujemy „anglików”

Robert Tomaszewski
W środę, Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) odrzucił możliwość rejestrowania aut, w których kierownica znajduje się po prawej stronie.

 

Fot. Aston Martin
Fot. Aston Martin

Auta takie najczęściej sprowadzane są z Wielkiej Brytanii, gdzie auta są budowane i przystosowane do ruchu lewostronnego.  

Wszystko zaczęło się w 2008 r., kiedy to posiadaczowi Opla Vectry odmówiono zarejestrowania w Polsce samochodu. Właściciel podał sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA), który przyznał rację urzędnikom. Następnie sprawa została podana do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który wczoraj podtrzymał wyrok WSA. W międzyczasie sprawą zajmowała się również Komisja Europejska, która upomniała Polskę o konieczności zmiany przepisów tak, aby wszystkie pojazdy, które zostały wyprodukowane na terenie UE mogły być bez przeszkód rejestrowane.

NSA w uzasadnień swojej decyzji zwrócił uwagę na to, że pojazd ma zapewniać bezpieczeństwo nie tylko podróżującym w nim osób, ale również innych uczestników ruchu. Natomiast auta zbudowane i przystosowane do lewostronnego ruchu drogowego mogą nie zapewnić wystarczającego bezpieczeństwa.

- Auto z kierownicą umieszczoną po prawej stronie jest szczególnie niebezpieczne podczas wyprzedzania na drodze dwukierunkowej, jednojezdniowej, gdzie zachodzi konieczność zjechana autem na lewy skrajny pas służący do ruchu w przeciwnym kierunku. W takiej sytuacji, kierowcy siedzącemu po prawej stronie jest ciężko upewnić się czy ma wystarczająco dużo miejsca na wykonie takiego manewru, a jak już widzi wystarczająco dużo, to połowa jego auta znajduje się na potencjalnie niebezpiecznej części jezdni - podkreśla Bogdan Paklepa, instruktor nauki jazdy.

Temat jest o tyle gorący, że polskie przepisy nie do końca są jasne w kwestii pozycji kierownicy w aucie, natomiast koszt profesjonalnego przełożenia jej na właściwą stronę to sięga niekiedy nawet 6 tys. zł.

W Wielkiej Brytanii nie ma problemów z zarejestrowaniem samochodu z kierownicą po lewej stronie.

 


Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Zdaniem fachowca

Jerzy Pomianowski, Instytut Transportu Samochodowego

Z perspektywy moich wieloletnich doświadczeń, jako kierowcy, oraz z uwagi na wielokrotną możliwość prowadzenia samochodu z kierownica po prawej stronie w polskich warunkach, jednoznacznie stwierdzam, że takie auta są w naszym kraju niebezpieczne dla ruchu drogowego.

Znacznie ograniczone pole obserwacji może być jednym z czynników wpływających na doprowadzenie do groźnego wypadku. I o ile dla doświadczonego i rozsądnego kierowcy będzie to jedynie utrudnienie, o tyle dla kierowcy z małym stażem, który jeszcze nie ma niezbędnej wiedzy takie auto jest niebezpieczne.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty