Zużycie auta
Najbardziej wytarte fotele, pasy, dywaniki i podłokietniki znajdują się tam, gdzie siedzi kierowca, czyli po lewej stronie. Co, gdy w oglądanym przez nas samochodzie sytuacja jest odwrotna? - W tym przypadku możemy mieć niemal całkowitą pewność, że to auto z Wysp Brytyjskich – tłumaczy właściciel firmy Autotesto. – Fotel kierowcy jest najbardziej eksploatowanym elementem wewnątrz pojazdu. To trudny do ukrycia detal, chyba że właściciel zdecyduje się na wymianę tapicerki.
Inne ślady
By dokładnie rozpoznać rodowód auta, trzeba jeszcze zerknąć pod maskę. – Zaczynamy od sposobu otwierania klapy. W autach brytyjskich odpowiedni przycisk znajduje się zwykle po prawej stronie kabiny – mówi Grzegorz Łoboda. – Następnie zwracamy uwagę na ślady świeżej pasty uszczelniającej i puste otwory montażowe. Warto obejrzeć instalację elektryczną. W przerabianych autach przewody mogą być położone niedbale, a ich długość bywa niedostosowana. Ostatnimi elementami świadczącymi o tym, że mamy do czynienia z „Anglikiem” są naklejki informacyjne i tabliczka znamionowa po stronie pasażera.
Pomoc eksperta
Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy warto kupić interesujący nas samochód, dobrze jest zwrócić się po pomoc wykwalifikowanego eksperta. Pracownicy firm wyspecjalizowanych w kompleksowej ocenie samochodów mogą dokładnie określić z jakim pojazdem mamy do czynienia. Dzięki temu nie tylko pozbędziemy się wątpliwości, ale również dowiemy się sporo o historii „Anglika” i upewnimy się, czy auto będzie bezpieczne na drodze.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?