Ponieważ podstawą do jego tworzenia są niedomagania stwierdzone jedynie podczas obowiązkowych, okresowych badań technicznych samochodów w Niemczech, to siłą rzeczy nie można mówić o pełnym obrazie kondycji każdego z aut.
Trudno jednak zaprzeczyć, że liczba usterek stwierdzonych na stanowisku diagnostycznym, zwłaszcza tych poważnych, określa w pewien sposób podejście producenta do kwestii jakości. Na tej podstawie każdy z użytkowników albo potencjalnych nabywców aut z rynku wtórnego może wyrobić sobie opinię o konkretnym modelu. Rozumowanie jest proste – jeśli elementy i podzespoły badane podczas kontroli diagnostycznych są mało usterkowe, to również te pozostałe nie powinny sprawiać kłopotów. I odwrotnie. Praktyka pokazuje, że taki scenariusz rzeczywiście sprawdza się. Dlatego mimo pewnych ograniczeń raporty tego typu co zestawienie TÜV są bardzo cenione wśród osób poważnie podchodzących do zakupu samochodu używanego.
TÜV grupuje auta według wieku i określa odsetek egzemplarzy usterkowych z ogólnej liczby samochodów danego modelu i rocznika. Im niższy, tym model bardziej niezawodny. Instytucja bierze pod uwagę wykryte podczas przeglądów usterki, które stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu. Samochody dzieli na następujące grupy: dwu- i trzyletnie, cztero- i pięcioletnie, sześcio- i siedmioletnie, ośmio- i dziewięcioletnie oraz dziesięcio- i jedenastoletnie.