Mając do dyspozycji moc mogącą przenosić pasma górskie i design poruszający najbardziej zatwardziałego krytyka piękna, Mercedes SLR McLaren dołączył do grona supersportowców - podobnie jak jego pradziadek 300 SLR.
Dziadunio z 1951 r. był jednak nieco inny. Odmienny wyraz twarzy. Nie miał "cywilizacyjnej smyczy" w postaci komputerów pokładowych, był obficie niekomfortowy, trudny w prowadzeniu i... wspaniały! Należał do najlepszych kierowców świata - tylko tacy mogli się z nim zmierzyć. Władali nim m.in. Sterling Moss oraz konstruktor auta - Rudolf Uhlenhaut. Czy w pojeździe z XXI wieku zostało coś z pierwowzoru? Czy geny wyczynowca przetrwały?
To, że Mercedes-Benz nawiązuje do swojej legendy - wartej dziś, bagatela, 25 mln euro - jest oczywiste jak grawitacja. Zaświadczają temu zarówno nazwa i design, jak tez technologiczne przeszczepy z Formuły 1. Czasy się jednak zmieniły - więc jak bardzo zmienił się kod SLR?
Srebrna strzała - reaktywacja!
Najszybsze dziecko Mercedesa idzie rodzinnym tropem. Wyglądem nawiązuje do dziadka. Boczne wloty powietrza, rury wydechowe umiejscowione tuż za przednimi kołami (chyba tylko po to, żeby kierowca mógł
poczuć efekt końcowy naciskania na pedał gazu!), unoszone tylne skrzydło i drzwi przymocowane do nadwozia na tyle nietypowo, że sam Salvador Dali by się nie powstydził. To wszystko już było, 50 lat temu, ale teraz jest o niebo lepsze! Dawne niewygody przybrały formę luksusu, pozostając jednocześnie na najwyższym na świecie motoryzacyjnym poziomie. A ten poziom oznacza granice szaleństwa, ale o tym później...
Bryła bardzo intrygująca, niby zwykły Mercedes, a jednak... Przód wzorowany na wyczynowych bolidach, czyli Srebrne Strzały made in F1! Wielki nos z równie wielkim logo, po
bokach podwójne reflektory, a niżej coś na wzór przedniego skrzydła - jak u Kimiego Raikkonena. Całość płaska niczym lekkoatletyczny dysk. Płaskość przodu z czasem przechodzi, w coś na kształt ciągniętego po ziemi, nieco wypełnionego worka. Linia zaczyna grubieć, by zakończyć samochód całkiem pokaźnym zadkiem. Konstrukcja wykonana z włókien węglowych zapewnia bezpieczeństwo na poziomie aut wyczynowych. Wymienna strefa zgniotu, wykonana ze wzmocnionych włóknem węglowym tworzyw sztucznych. Wyzwalane dwustopniowo poduszki powietrzne dla kierowcy i
pasażera, boczne poduszki oraz dodatkowo poduszki zabezpieczające kolana. Najwyższe osiągi musza iść w parze z najwyższym poziomem bezpieczeństwa!
Bezpieczne szaleństwo!
Bo jak inaczej nazwać ten przewrotny zabieg panów ze Stuttgartu? Otrzymujemy wnętrze jak w luksusowym sedanie, tylko siedzenia są jakby "głębsze". Do tego mamy świetny system audio, nawigację satelitarną, skórzane obicia - wszystko najwyższej jakości! Nawet kluczyk jest jak w E-klasse. Z tym, że w gąszczu podobnych
mu wyzierać będą trzy chromowane literki - SLR! Po umieszczeniu kluczyka go w stacyjce i uruchomieniu silnika skojarzenia z E-klasse odpłyną nieuchronnie jak kadencja kolejnych rządów! To, co wydobywa się przed nami spod maski budzi respekt. Aby sprawdzić jak bardzo czasy się zmieniły zrobimy małe porównanie: Dziadunio - jednostka 3-litrowa, wnuczek - 5,5 litra. Dziadunio ze swoich ośmiu cylindrów wypracowywał 310 KM, wnuczek ze swoich 12 - dwa razy tyle, bo 626 KM! Pójdźmy dalej: przyspieszenie od 0 - 100 km/h - 7,1 s i 3,8 s! Ale to jeszcze nic... 0 - 200 km/h:
legenda 21,8 s, spadkobierca legendy - 11,3 sekundy! Prędkości maksymalne 284 i 334 km/h! Oto dwie najbardziej zaawansowane konstrukcje swoich czasów. Jest jeszcze jedna różnica. SLR-em z lat pięćdziesiątych trzeba było zawładnąć. SLR-em z XXI wieku zawładnie za nas komputer! Seryjne ESP naprawi za nas część błędów o jakie bardzo łatwo, szczególnie, gdy ktoś cierpi na przerost ambicji nad umiejętnościami. Tego w latach pięćdziesiątych niestety nie potrafiono... A może stety?
Ilu kierowców, tyle opinii na to, jak dziś powinno wyglądać prawdziwe wyczynowe auto. Powinno być bezwzględne jak gorąca patelnia, czy mięciutkie jak poduszki z kaczego pierza? Tak czy inaczej - gorąca patelnia owinięta kaczym pierzem wprost ze Stuttgartu kosztuje okrągłe 500 tys. euro!
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?