
- Mamy nadzieję, że ten profil przemówi do wyobraźni młodych kierowców - mówi o opublikowanym niedawno raporcie Robert Olszewski, naczelnik „drogówki” w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Chodzi o dokument, który prezentuje portret typowego pirata drogowego z naszego regionu. Wynika z niego jasno: najwięcej wypadków powodują młodzi mężczyźni - do 27 roku życia. To oni są odpowiedzialni za prawie 20 procent wypadków na drogach całego regionu oraz za śmierć 32 osób. Powód? Tradycyjnie już: zbyt szybka, brawurowa jazda. Najbardziej niebezpieczni są 26-latkowie - oni w zeszłym roku spowodowali 41 wypadków.
„Młodych szybkich” boją się też inni użytkownicy dróg - o czym świadczą wyniki opublikowanej na portalu yanosik.pl ankiety. - Co piąty z nich uważa kierowców z niewielkim doświadczeniem za zbyt pewnych siebie - podaje Klaudia Cichocka z biura prasowego. - Tyle samo uważa, że stanowią oni duże zagrożenie.