Które drogi w Gorzowie są najniebezpieczniejsze?

O najczęstsze przyczyny wypadków i kolizji drogowych w regionie zapytaliśmy Dariusza Wróblewskiego, naczelnika miejskiej drogówki: - W przypadku wypadków to niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Nie zawsze to jednak oznacza przekroczenia dozwolonej prędkości. Gdy, na przykład, tak jak teraz, mróz zetnie wodę na jezdni, to robi się niebezpiecznie i nie trzeba szybko jechać, by stało się coś złego. Na drugim miejscu jest nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Jeśli chodzi o kolizje, to jest na odwrót. Ich główna przyczyna to wymuszenie pierwszeństwa.

Przeczytaj też: Na S3 ciężarówka prawie staranowała dwa auta (wideo) 

Gdzie w Gorzowie i okolicy jest niebezpiecznie na drodze? - W Gorzowie najbardziej niebezpieczną ulicą w zeszłym roku była Sikorskiego. Na całej jej długości było dziewięć wypadków. Zginęła w nich jedna osoba - mówi naczelnik drogówki. Zginął pieszy potrącony przez tramwaj pod koniec zeszłego roku.
Jeśli spojrzeć na statystyki, to w Gorzowie na drodze jest stosunkowo bezpiecznie. W Gorzowie i powiecie były 153 wypadki. Z tego w samym Gorzowie - aż 89. We wszystkich tych wypadkach zginęło w sumie 21 osób. W Gorzowie - sześć. To o jedną mniej niż w gminie Witnica, która leży na trasie do Kostrzyna. Ta trasa jest bardzo niebezpieczna, bo w zeszłym roku zginęło na niej pięć osób.

Jedną z najbardziej niebezpiecznych ulic w Gorzowie jest Kasprzaka. Aż siedem spośród ośmiu wypadków w tej części miasta było na rondzie koło tuż salonów samochodowych. - Jadąc Trasą Nadwarciańską, kierowcy nie zwalniają w tym miejscu i dlatego w tym miejscu jest tak niebezpiecznie - mówi Wróblewski. Ponieważ policyjne statystyki mają funkcjonariuszom posłużyć do poprawy bezpieczeństwa na drogach, o potrzebie zmian na rondzie naczelnik drogówki rozmawiał już z miejskim inżynierem ruchu Rafałem Krajczyńskim. - W poniedziałek tematem ronda zajmiemy się na komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego - mówi Krajczyński. - W tym miejscu można zastosować kilka rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo. To rezygnacja z ronda, postawienie znaku stop od strony ul. Krasickiego i Kasprzaka - dodaje Wróblewski. W czołówce niebezpiecznych są także ronda: Wyszyńskiego, Górczyńskie, Piłsudskiego, Ofiar Katynia oraz Gdańskie.

Przeczytaj też: Pijany kierowca spowodował kolizję i z sześcioma pasażerami uciekał przed policją (wideo) 

A która z najważniejszych ulic w Gorzowie jest najbezpieczniejsza? Nie uwierzycie. Matejki! - Mimo że stan drogi jest fatalny, to, o dziwo!, ostatni wypadek był tu w 2011 r. - mówi Wróblewski.
- Spora część wypadków to wina także złego stanu pojazdów. „Dzięki" Leszkowi Millerowi do Polski sprowadzono 7 mln aut, które powinny być zezłomowane - ocenia Andrzej Szyjkowski, były kierowca rajdowy. Oznakowanie dróg (to też może być przyczyną wypadków) ocenia dobrze: - Jest wiele miast w Polsce, w których znaki stawiane są fatalnie. U nas jest z tym o wiele lepiej.

Jarosław Miłkowski "Gazeta Lubuska"
95 722 57 72
[email protected]