Kradzież auta. Policyjna Grupa "Skorpion" odzyskała Toyotę chwilę po kradzieży

Paweł Piątek
Policjanci z grupy "Skorpion" północnopraskiej komendy w Warszawie, podczas wykonywania czynności operacyjnych odzyskali samochód marki Toyota o wartości ponad 135 tys. złotych. Sprawca przestępstwa został zatrzymany zaledwie 30 minut po dokonaniu kradzieży. Pojazd, po przeprowadzeniu oględzin wrócił do właściciela.Fot. Policja
Policjanci z grupy "Skorpion" północnopraskiej komendy w Warszawie, podczas wykonywania czynności operacyjnych odzyskali samochód marki Toyota o wartości ponad 135 tys. złotych. Sprawca przestępstwa został zatrzymany zaledwie 30 minut po dokonaniu kradzieży. Pojazd, po przeprowadzeniu oględzin wrócił do właściciela.Fot. Policja
Policjanci z grupy "Skorpion" północnopraskiej komendy w Warszawie, podczas wykonywania czynności operacyjnych odzyskali samochód marki Toyota o wartości ponad 135 tys. złotych. Sprawca przestępstwa został zatrzymany zaledwie 30 minut po dokonaniu kradzieży. Pojazd, po przeprowadzeniu oględzin wrócił do właściciela.

Funkcjonariusze grupy operacyjnej "Skorpion" z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI uzyskali informację, że na terenie dzielnicy może znajdować się samochód pochodzący z kradzieży. Po krótkiej obserwacji, kryminalni zauważyli mężczyznę, który wjeżdżał Toyotą do garażu.

Policjanci z grupy "Skorpion" północnopraskiej komendy w Warszawie, podczas wykonywania czynności operacyjnych odzyskali samochód marki
Policjanci z grupy "Skorpion" północnopraskiej komendy w Warszawie, podczas wykonywania czynności operacyjnych odzyskali samochód marki Toyota o wartości ponad 135 tys. złotych. Sprawca przestępstwa został zatrzymany zaledwie 30 minut po dokonaniu kradzieży. Pojazd, po przeprowadzeniu oględzin wrócił do właściciela.
Fot. Policja

Kiedy kierowca zamykał pomieszczenie, policjanci zdecydowali się podjąć wobec niego interwencję. Okazało się, że w pojeździe jest dużo elementów doszczętnie zniszczonych, ponadto w drzwiach auta funkcjonariusze ujawnili urządzenie do zagłuszania sygnału GPS.

Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że pojazd nie figuruje jednak jako utracony, lecz po kontakcie z właścicielem okazało się, że 30 minut wcześniej mężczyzna zaparkował Toyotę kilka ulic dalej i nie zauważył, że została on skradziona.

49-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy, a następnie prokuratury. Tam mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem samochodu oraz zniszczenia mienia. Za przestępstwo z art. 279 KK grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

Zobacz także: Dwa modele Fiata w nowej odsłonie

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty