Komu bije dzwon?

Michał Grygier
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Co zrobić, gdy w drodze do pracy dojdzie do kolizji drogowej? Przede wszystkim zachować spokój!

 

Mała stłuczka - wielki problem

 

Sytuację możemy rozwiązać na dwa sposoby. Zależy to od zgodności uczestników kolizji. Przede wszystkim zadbajmy o utrzymanie porządku na jezdni. Usuńmy auta tak, żeby zapewnić prawidłowy ruch innych uczestników ruchu drogowego. Warto wiedzieć, że pozostawienie aut w miejscu kolizji, czyli nieprzedsięwzięcie odpowiednich środków w celu zapewnienia ruchu w miejscu wypadku będzie nas kosztować 100 zł, a nieusunięcie pojazdu z miejsca wypadku, w którym nie było zabitych lub rannych to już koszt 150 zł! Jeżeli nie mamy problemu z

Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec

określeniem winnego stłuczki, a obie strony zdarzenia mają zgodne zdanie, wystarczy spisanie oświadczenia. Otrzymamy je w każdym towarzystwie ubezpieczeniowym. Następnie sprawa trafia do ubezpieczyciela, gdzie rzeczoznawca ocenia straty i na tej podstawie ustala się odszkodowanie. Koszty naprawy zawsze pokrywane są z ubezpieczenia sprawcy.

Niestety, pojawia się jedna niewiadoma. Powinniśmy wezwać pogotowie ratunkowe. Możemy zawsze sami ocenić jak się czujemy, jednak niektóre urazy ujawniają się później i mogą być groźne. Co ważne, nawet w przypadku, gdy nikomu nic się nie stało, żaden z uczestników kolizji nie ponosi kosztów wezwania pogotowia. Zatem nic nie tracimy.

 

Racja przeciw racji

 

Jeżeli nasza nowa znajomość z uczestnikiem kolizji nie układa się najlepiej i żadna ze stron nie chce dać za wygraną lub po prostu "każdy ma rację", trzeba niezwłocznie wezwać policję. Policja ustala winnego spowodowania stłuczki i dodatkowo nakłada na niego mandat karny. Jeżeli mamy podejrzenia, że uczestnik kolizji jest w stanie nietrzeźwym, również bezzwłocznie wzywamy policję! Zawsze warto zadbać o świadków zdarzenia. Jest to bardzo pomocne w sytuacji, gdy sprawca nie chce się przyznać do winy i spór musi rozwiązać policja. W Polsce ubezpieczenie OC jest obowiązkowe, zatem gdy trafimy na kierowcę nie opłacającego składki, sprawa trafia z powództwa cywilnego do sądu.

 

Poważna kolizja

 

Gdy doszło do kolizji z udziałem osób rannych i ofiar śmiertelnych procedura staje się bardziej skomplikowana. Po pierwsze, wzywamy pomoc, pogotowie ratunkowe, policję. Zabezpieczamy miejsce wypadku - trójkąty ostrzegawcze, nocą - kamizelki odblaskowe, wyłączamy zapłon we wszystkich uszkodzonych pojazdach. W tego rodzaju kolizji zawsze należy wezwać policję. Należy wykonać obowiązkowe badanie alkomatem. Nie usuwajmy aut z miejsca wypadku. Zostawmy je na miejscu - w szczególności odnosi się to do kolizji z pieszym! Ma to ogromne znaczenie dla poprawnej analizy wypadku. W przypadku wypadku z udziałem rannych i ofiar śmiertelnych, prawo nakazuje pozostawienie auta w miejscu kolizji. Jeżeli ktokolwiek z uczestników zdarzenia był pod wpływem alkoholu, czy środków odurzających policja ma prawo zabrać prawo jazdy. 

 

A co na to kodeks karny?

 

Art. 173
.

§ 1. Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

 

Art. 177.

§ 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

 

Art. 178.

§ 1.Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173, 174 lub 177 znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty