Kiedy zwrot składki?

Kolejna nowelizacja prawa ubezpieczeniowego, którą niedawno podpisał prezydent, w niewielkim wprawdzie zakresie zmienia przepisy o zwrocie składki przy sprzedaży pojazdu, ale warto wiedzieć co nas czeka.

W dalszym ciągu nowy nabywca pojazdu, któremu poprzedni właściciel ma obowiązek wraz z innymi dokumentami przekazać także oryginał polisy OC, ma prawo dokonać wyboru czy chce korzystać z polisy poprzedniego właściciela do końca okresu, na jaki została zawarta, czy też chce umowę wypowiedzieć.

Jeżeli, z różnych względów, zdecyduje się na wypowiedzenie umowy,  musi to uczynić w ciągu trzydziestu dni od dnia zakupu samochodu. Nie dotrzymanie tego terminu powoduje, że polisa OC poprzedniego właściciela chroni nabywcę do końca jej ważności.

Prawa i obowiązki

Uwaga! Jeżeli zdecydowaliśmy się korzystać z polisy sprzedającego, musimy pamiętać o tym, że przejmujemy jego prawa i obowiązki. Ma więc do nas także zastosowanie przepis art. 28, stanowiący, że nie wypowiedziana na dzień przed upływam terminu umowa, jest "automatycznie" przedłużana na następne 12 miesięcy. Warto o tym pamiętać, gdyż może dojść do sytuacji, gdy wykupimy polisę w nowym towarzystwie, nie wypowiadając umowy w poprzednim, wychodząc z fałszywego założenia, że nie my ją zawieraliśmy, więc nie musimy jej wypowiadać. To błąd. Poprzedni ubezpieczyciel zażąda on nas zapłaty składki za całe następne 12 miesięcy. Będziemy "podwójnie ubezpieczeni" ale nikt na tym nie skorzysta - nawet ewentualny poszkodowany, który dostanie takie samo odszkodowanie, tyle że połowę  zapłaci jeden ubezpieczyciel, a połowę  drugi.

Jeżeli nabywca samochodu wypowie umowę, poprzedni właściciel może wystąpić do swojego ubezpieczyciela o zwrot niewykorzystanej części składki. Ubezpieczyciel jednak pomniejszy tę sumę o czas 30 dni od daty sprzedaży samochodu, w trakcie którego chroni nowego właściciela.

Zmiany w ustawie

Zmiana w ustawie polega na tym, że poprzednio zakłady ubezpieczeń miały obowiązek dokonać nowej kalkulacji składki ubezpieczeniowej, z uwzględnieniem zniżek przysługujących nabywcy lub zwyżek, jakie go obciążały. Dla firm ubezpieczeniowych był to spory kłopot i koszt. Na ich wniosek nowy zapis stanowi, że mogą takiej kalkulacji dokonać. Muszą to natomiast zrobić, gdy nabywca pojazdu złoży pisemny wniosek o dokonanie takiego wyliczenia. 

Problem dla sprzedającego auto polega na tym, że kupujący może zadeklarować, że wypowie umowę, a później decyzję zmienić i korzystać z otrzymanej wraz z autem polisy do końca jej ważności. Sprzedawca praktycznie nie ma wówczas szans na odzyskanie swej składki, dlatego lepiej jest wkalkulować ją w całości w cenę samochodu.

Polisa OC musi być

I na koniec ostrzeżenie: może się zdarzyć, że kupujemy samochód, którego właściciel zaniedbał obowiązku wykupienia polisy OC. W takim przypadku, zgodnie z art. 31 ust.3  ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (...) nabywca ma obowiązek wykupić polisę w dniu zakupu auta. Jeżeli tego nie zrobi i zostanie to ujawnione,  UFG ukarze zarówno poprzedniego, jak i nowego właściciela samochodu.

Jest jeszcze jedna zmiana, uchwalona przez Sejm, której znaczenie jest przeceniane, ale trzeba o niej poinformować. Otóż do tej pory ubezpieczyciel dokonywał wypłaty odszkodowania na podstawie własnych ustaleń.
Słowo "własnych" zostało skreślone, co - według niektórych znawców prawa ubezpieczeniowego - oznacza wzmocnienie pozycji ubezpieczonego, który będzie mógł dostarczać własną dokumentację szkody i żądać, by firma asekuracyjna wzięła ją pod uwagę. Mamy co do tego poważne wątpliwości, sądzimy nawet, że nowy zapis może być dla ubezpieczonych niekorzystny, gdyż swoje dotychczasowe obowiązki w zakresie ustalania okoliczności i zakresu szkody ubezpieczyciele będą mogli przerzucać na klienta. Jak to będzie w praktyce pokaże czas.

Nowelizacja wchodzi w życie od 1 stycznia 2006.