Ministerstwo Infrastruktury właśnie ogłosiło projekt rozporządzenia w tej sprawie. Nowe stawki zakładają, że jazda po autostradach, zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, ma być o połowę tańsza, niż dotychczas planował resort. Kierowcy samochodów osobowych będą musieli zapłacić 10 groszy, natomiast motocykliści 5 groszy za każdy przejechany kilometr.
Zmiany zaproponował minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Poseł Tadeusz Jarmuziewicz, który pełni w resorcie funkcję wiceministra, podkreśla jednak, że nic nie jest przesądzone.
- Ostatecznej decyzji co do wysokości stawek jeszcze nie ma, bo wciąż kalkulujemy, czy przychody z użytkowania autostrad pozwolą opłacić remonty, które będzie trzeba na nich przeprowadzać - tłumaczy wiceminister Jarmuziewicz. - Dążymy do obniżenia stawek, bo chcemy, żeby autostradami jeździło jak najwięcej kierowców.
Resort wyszedł z założenia, że zbyt wysokie opłaty mogłyby odstraszyć kierowców, co doprowadziłoby do tego, że zaczęliby jeździć darmowymi drogami krajowymi.
Artur Mrugasiewicz, rzecznik GDDKiA, dodaje, że stawki dotyczą jedynie państwowych odcinków autostrad. - W przypadku A4 jest to odcinek od Wrocławia do Katowic - tłumaczy Mrugasiewicz. - Ceny na trasie od Katowic do Krakowa pozostaną bez zmian, bo ta autostrada nie jest państwowa, a zarządza nią prywatny koncesjonariusz.
Niższe opłaty będą też obowiązywały na odcinku autostrady A2 między Strykowem a Koninem, zarządzanym przez GDDKiA.
Jeżeli nowe rozporządzenie wejdzie w życie, to za przejazd autostradą z Opola do Wrocławia kierowcy osobówek zapłacą 6,90 zł. Wyprawa z Krapkowic do Gliwic będzie kosztować 5,30 zł, natomiast ze Strzelec Opolskich do Katowic - 5,70 zł.
Obecnie na wszystkich zjazdach autostrady A4 trwa budowa bramek do pobierania opłat. Zgodnie z planem mają być gotowe do 24 grudnia br. Jednak wiele wskazuje na to, że firma montująca urządzenia do poboru opłat nie zdąży uruchomić systemu 1 stycznia 2012 roku, tak jak wcześniej zakładano. W związku z tym wprowadzenie opłat może się opóźnić nawet o trzy miesiące.
Radosław Dimitrow
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?