Transport na Kubie potrafi być problemem, zwłaszcza dla biedniejszej części społeczeństwa. Komunikacja publiczna jest przepełniona i mało punktualna, a ceny samochodów zbyt drogie.
Dlatego grupa młodych Kubańczyków z Hawany postanowiła własnoręcznie skonstruować pojazd, który zamiast silnika napędzany jest pedałami. - Nie mam możliwości posiadania prawdziwego samochodu, napędzanego benzyną. Dlatego zacząłem to w formie hobby, aby móc pojechać na plażę czy na bulwar Malecon i dobrze się bawić - powiedział jeden z konstruktorów, Dany Gomez.
Jak przyznaje projekt przerósł ich oczekiwania, gdyż początkowo zakładali, że pojazd będzie mniejszy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?