Ciekawą formę promocji wprowadził Fiat. Od kwietnia sprzedawany będzie nowy Fiat Bravo z tzw. Baby bonusem. Handlowcy Fiata długo myśleli, aż wreszcie wymyślili zniżki dla dziecka, którego jeszcze nie ma, ale jak będzie, to ma się urodzić dokładnie między 12. a 36. miesiącem spłaty kredytu na samochód, a wtedy kredyt zostanie umorzony.
Tego jeszcze nie było, ale od kwietnia będzie. Szkoda, że na razie nie u nas, bo jak znam życie,
to pół Polski prowadziłoby życie małżeńskie z kalkulatorem w ręku, tak aby dziecko urodziło się dokładnie kiedy trzeba.
W ten sposób Fiat wjechał do sypialni. Nowe Bravo ma kosztować w granicach 50 tys. zł, a jak ktoś dobrze trafiłby z poczęciem, to połowę z tego mógłby mieć umorzone.
Handlowcy kombinują jak mogą. W Kia wymyślono 7-letnią gwarancję na model Cee'd, zapisało się już 1500 osób i po raz pierwszy od dawna trzeba czekać na samochód 3-4 miesiące. Z Bravo może być podobnie.
Fiat w ogóle ma ostatnio niezłe notowania. Prestiżowe angielskie pismo “Top Gear" prowadzi od lat badania zadowolenia klientów i w tym roku okazało się, że użytkownicy samochodów najbardziej zadowoleni są z Hondy S 2000 i Hondy Jazz, a wśród małych samochodów z Fiata Pandy.
Za model najgorszy pod względem przyjemności jazdy uznano Mercedesa A, co by się zgadzało chyba, że jedzie się z aktorką Joanną Liszowską - wtedy można zwracać uwagę na inne elementy.
Panda zaliczyła jednak wpadkę. W 30. tysiącach tych samochodach może nastąpić zwarcie w systemie ABS, a w skrajnym przypadku nawet zapalenie wiązki przewodów. Ludzie od Fiata twierdzą, że jest to wypadek przy pracy, że to sól niszczy izolację, ale jakby nie było wszyscy użytkownicy Pand z ABS (do numeru identyfikacyjnego 797330) muszą zgłosić się do poprawki.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?