Fabryka Volkswagena we Wrześni. To tu powstaje nowy Crafter

Już sama skala przedsięwzięcia i szybkość, z jaką wybudowano od podstaw zakład budzi podziw. Wmurowanie kamienia węgielnego pod nową fabrykę odbyło się 13 listopada 2014 roku, a oficjalne uruchomienie jej linii produkcyjnych zaplanowano na 24 października 2016 roku. To ogromne tempo, zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że zakład Volkswagen Września powstał w szczerym polu a jego powierzchnia obejmuje aż 220 hektarów, czyli mniej więcej tyle co 300 boisk piłkarskich.

Przy tak znaczącej inwestycji liczyła się też sama lokalizacja fabryki. Na korzyść Białężyc koło Wrześni przemawiała bliskość pierwszego zakładu Volkswagen Poznań-Antoninek, w którym produkowany jest model Caddy oraz Transporter T6.

Do tego nie bez znaczenia jest też odległości od dwóch europejskich stolic, która zarówno w przypadku Warszawy jak i Berlina  wynosi około 300 kilometrów.

Największy pracodawca w Wielkopolsce

Volkswagen Poznań Sp. z o.o. powstała w 1993 roku i od tamtej pory wyprodukowała już ponad 2,5 miliona samochodów. Co ciekawe, jeszcze przed zakończeniem budowy nowego zakładu we Wrześni firma ta jest największym pracodawcą w województwie wielkopolskim dający pracę ponad 7 000 ludziom. Teraz stan zatrudnienia powiększy się. Przy pełnym wykorzystaniu możliwości produkcyjnych nowego zakładu we Wrześni pracować tam będzie  dodatkowo 3 000 osób. Poza tym w najbliższej okolicy fabryki Volkswagen Września powstały też oddziały polskich oraz zagranicznych dostawców, co spowoduje dalsze zwiększenie zatrudnienia w regionie.

Praca na trzy zmiany, 380 aut na dobę

Według zapowiedzi w nowej fabryce Volkswagena we Wrześni docelowo zjeżdżać ma 100 tysięcy Crafterów rocznie, a praca w zakładzie odbywać się będzie na trzy zmiany.

Na olbrzymim terenie wybudowano nowoczesną halę budowy karoserii, lakiernię, halę montażu, tzw. park dostawców, ale też dział samochodów specjalnych oraz dział produkcji pilotażowej. Zakład, gdzie produkowany jest nowy Volkswagen Crafter, wyposażony został w spawalnię, gdzie pracować będzie niemal 500 robotów, z czego cześć z nich wykorzystywać ma technologię laserową wykorzystywaną m.in. do łączenia dachu pojazdu z resztą karoserii.

Ponadto we Wrześni zastosowano nowy proces lakierowania, dzięki czemu ograniczono znacznie zużycie wody. Nowa technologia lakierowania opiera się na najnowszej metodzie aplikacji elektrostatycznej, dzięki czemu drobinki lakieru „przyklejają się” do malowanej powierzchni auta.

Nowa fabryka i całkiem nowy Crafter

Najnowszy użytkowy model marki Volkswagen Pojazdy Użytkowe to całkowicie nowa konstrukcja, która zaprojektowana została w pełni samodzielnie przez ten niemiecki koncern. Do napędu Craftera II generacji służyć ma 4-cylindrowy turbodiesel o pojemności 1 968 centymetrów sześciennych. Jednostka 2.0 TDI dostępna będzie w wariantach 102, 122, 140 oraz 177 KM, z czego ta ostatnia wykorzystuje już podwójne doładowanie.

Producent przewidział dla nowego Craftera wersje z napędem na przednią i tylną oś, a także odmiany 4MOTION z układem 4x4. Klienci będą mogli wybrać pomiędzy dwoma skrzyniami biegów: 6-biegową manualną oraz 8-stopniową automatyczną przekładnię. Do tego auto dostępne będzie w wielu wersjach nadwoziowych, w tym m.in. jako furgon, kombi, czy podwozie do zabudowy z pojedynczą lub podwójną kabiną. Nowy VW Crafter występować będzie z dopuszczalna masą całkowitą od 3 do 5,5 tony, a wersja furgon dostępna będzie z trzema długościami i wysokościami nadwozia. W największej odmianie „blaszka” nowego ma mieć 18,4 metra sześciennego.

Przedsprzedaż VW Craftera II rozpocznie się w Polsce w grudniu 2016 roku, ale wersje z układem 4MOTION pojawią się dopiero w połowie przyszłego roku, podobnie jak odmiana z napędem na tylną oś.

Warto też wiedzieć, że w nowym zakładzie Volkswagen Września powstawać będzie bliźniaczy konstrukcyjnie MAN TGE. Auto wykorzystywać ma te same jednostki napędowe i większość innych podzespołów stosowanych w Crafterze II generacji. Jednak w przypadku MAN-a jego produkcja rozpocznie się w kwietniu 2017 roku, ale auto trafi najpierw na niemiecki, austriacki i holenderski rynek.