Dolny Śląsk: sprawdź, gdzie łapią kierowców najczęściej

Bartosz Józefiak
fot. Mikołaj Nowacki
fot. Mikołaj Nowacki
W maju na drogach Dolnego Śląska pojawią się cztery nowe fotoradary. Dołączą one do czternastu już łapiących kierowców na gorących uczynkach. Zobacz, które fotoradary robią najwięcej zdjęć.

Cztery nowe fotoradary, które miały pojawić się na drogach Dolnego Śląska do końca marca, nie zostały jeszcze zamontowane.

fot. Mikołaj Nowacki
fot. Mikołaj Nowacki

Pojawią się za mniej więcej dwa tygodnie. Oto ich lokalizacje:
Marcinowice  (pow. świdnicki),
Drołtowice  (pow. oleśnicki),
Wisznia Mała (pow. trzebnicki),
Marcinkowice (pow. oławski).

Urządzenia te dołączą do 14 fotoradarów, które od ostatnich wakacji montowane są na drogach regionu przez Inspektorat Transportu Drogowego.

- Powodem zwłoki była wyjątkowo długa zima - tłumaczy Łukasz Majchrzak z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. - Przez złe warunki pogodowe prace nad montażem urządzeń szły wolniej, niż planowaliśmy.  W tych miejscach instalujemy nowe fotoradary wraz ze słupami, pod które musieliśmy wylać fundament. Poza tym dużo czasu pochłonęło zebranie dokumentacji niezbędnej do wykonania robót.  

Z danych ITD wynika, że najwięcej kierowców łamiących przepisy rejestrują na Dolnym Śląsku urządzenia w Długołęce, Bykowie, Szklarach, Bielanach Wrocławskich  i Mąkolicach.

Pozostałe fotoradary działają w Brzeźniku, Buczynie, Kochlicach, Kruszynie, Mlecznej, Serbach, Szklarach, Tomaszowie Bolesławieckim, Wilkowie i Ząbkowicach Śląskich.

Po drogach województwa krążą też trzy samochody Inspektoratu, które mają zamontowane przenośne urządzenia. Są to granatowy ford mondeo o numerach WE574CW, srebrny ford focus WE583CW i żółty peugeot partner WE203EC.

W naszym regionie prawdopodobnie w dwóch miejscach pojawią się urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości. Jak one działają? W wyznaczonym miejscu (np. na początku wsi) maszyna rejestruje czas wjazdu naszego pojazdu. Kilkaset metrów dalej  (albo nawet kilka kilometrów) zapisany zostanie czas wyjazdu. Na tej podstawie urządzenie wyliczy średnią prędkość pojazdu. Jeśli okaże się, że była wyższa niż dopuszczają znaki, kierowcę czeka mandat.

Taki system ma działać w 24 miejscach w całej Polsce. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że u nas urządzenia staną na drodze krajowej nr 94 w Radwanicach oraz w Lubinie. Łukasz Majchrzak z ITD nie potwierdza na razie tych lokalizacji.

- Powstająca analiza pokaże, gdzie powinny stanąć takie fotoradary. Opracowanie będzie gotowe za kilka miesięcy. Planujemy, że pojawią się one na drogach do końca roku - mówi  rzecznik.

źródło: Gazeta Wrocławska

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty