Ceny paliw w Koszalinie wciąż wysokie. W Słupsku jest taniej

5,85 zł za litr benzyny bezołowiowej i tyle samo za litr oleju napędowego trzeba było zapłacić we wtorek na stacji Shell w Koszalinie. Wbrew więc zapowiedziom, że przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej ceny paliw wzrosną, te nawet nie drgnęły. Przynajmniej u nas. A co jeszcze ciekawe, niemal na każdej stacji w Koszalinie ceny są identyczne. Orlen, Statoil i BP proponują, podobnie jak Shell, olej napędowy po 5,85 złotego. Jedynie benzynę Pb 95 mają o 2 grosze droższą. Cennikiem zaskakuje nawet stacja MZK w Koszalinie, do niedawna proponująca najwyższe ceny paliw. Wczoraj litr Pb 95 sprzedawała po 5,85 zł, a litr oleju napędowego po „jedyne” 5,82 złotego. Najtaniej było jednak wczoraj na stacji Bliska. Paliwa mieli po 5,79 złotego.

Nasi Czytelnicy donoszą jednak, że w Słupsku, a więc 60 kilometrów od Koszalina, benzyna i olej napędowy są o nawet 20 groszy tańsze niż u nas. – Na stacji Orlen w Słupsku mieli w niedzielę taką samą cenę jak na taniej stacji Neste. Za ropę zapłaciłem więc tylko 5,59 złotego – informuje pan Marcin. – To o 26 groszy taniej niż u nas.
– Ja tankowałem olej napędowy w Szczecinie. Płaciłem 5,80 zł za litr – poinformował nas kolejny Czytelnik. Jeszcze jeden donosił nam z Mazur: – No, tutaj zaskoczenie, bo jest o 10 groszy drożej niż w Koszalinie. Ale to chyba dlatego, że na weekend przyjechała Warszawa – śmiał się.

Prognozy są takie, że paliwa mają tanieć. Bo tanieje ropa na rynkach światowych, zaczęły się też osłabiać, choć na razie nieznacznie, waluty.

Wczorajsze średnie ceny paliw w Polsce, według danych zebranych przez portal e-petrol, to 5,82 zł za litr Pb 95 oraz 5,69 zł za litr oleju napędowego. Najtaniej było w województwie śląskim, gdzie za benzynę płacono 5,76 zł, a za ON 5,61 złotego. Najwięcej trzeba było wczoraj płacić w województwie świętokrzyskim. Tam bezołowiowa Pb 95 kosztowała aż 5,89 zł, a olej napędowy sprzedawali w średniej cenie 5,77 zł za litr. d

Jakub Roszkowski
[email protected]