Ceny paliw w Koszalinie rosną i będą rosnąć

Najświeższe wieści z rynku paliw nie są optymistyczne. Ceny benzyny i oleju napędowego będą wciąż rosły. W ciągu ostatniego tygodnia paliwa te podrożały średnio o 8 groszy na litrze. Wczoraj o kolejne 3 – 4 grosze.
W samo południe zmienił się m.in. cennik na stacji BP w Starych Bielicach, tuż za Koszalinem. Litr oleju napędowego kosztował tu już 5,59 zł, a benzyny bezołowiowej 95-oktanowej 5,49 złotego. Wyjątkowo drogie były też paliwa o podwyższonych parametrach. Benzyna Pb98 podrożała aż o 5 groszy i kosztowała już 5,77 zł za litr, a Diesel Ultimate już 5,80 zł za litr.

Paliwo za ponad sześć złotych też już jednak znaleźliśmy. Na stacji Shell przy ul. Monte Cassino w Koszalinie sprzedawali v-power racing, a więc benzynę wysokooktanową, po 6,19 złotego za litr. Tak drogo tu jeszcze nie było.
Niepokój zapanował wśród właścicieli samochodów z silnikami diesla, bo olej napędowy już od kilku tygodni jest droższy od benzyny i nie widać, by miał tanieć. Gorzej, w styczniu, gdy wzrośnie akcyza na to paliwo, ropa ma podrożeć o kolejne 15 – 20 groszy. Jak tłumaczy nam Uruszla Cieślak z BM Relex, biura monitorującego rynek paliw w Polsce, musimy zastosować się do dyrektywy unijnej. A ta nakazuje zwiększyć nam podatek na olej napędowy. Na razie obowiązuje jeszcze dla Polski okres przejściowy. Ale ten się właśnie kończy 31 grudnia.

Sprawdziliśmy wczoraj także ceny paliw na miejskiej stacji MZK w Koszalinie, z założenia stacji, która miała konkurować cenowo z dużymi koncernami. Nic jednak z tych rzeczy. Benzynę Pb95 mieli tu po 5,49 zł za litr, czyli tyle samo co na stacjach Orlen i BP, natomiast olej napędowy sprzedawali na MZK po 5,63 zł za litr, czyli o 4 grosze więcej niż na stacjach znanych koncernów paliwowych.

Z analizy Polskiej Izby Paliw Płynnych wynika, że dziś za benzynę bezołowiową Pb95 płacimy w kraju średnio 5,41 złotego. Olej napędowy jest w średniej cenie 5,52 złotego. Najniższe ceny zanotowano w Białymstoku, najdrożej jest w Opolu i Zielonej Górze.