Z Dobiesławem Nazimkiem, profesorem na UMCS, szefem zespołu pracującego nad sztuczną fotosyntezą umożliwiającą produkcję metanolu z CO2, rozmawia Anna Gwozdowska.
Doczekamy się alternatywy dla ropy naftowej?
Dobiesław Nazimek: Szybciej, niż się spodziewamy. Chociaż zupełnie bez ropy świat się nigdy nie obejdzie. Powstaje z niej przecież nie tylko paliwo, lecz także lekarstwa, środki ochrony roślin czy kosmetyki.
Kiedy może zabraknąć ropy w dostępnych złożach?
Mimo że oficjalnie publikuje się raporty, według których stan złóż praktycznie się nie zmienia (chodzi o to, żeby nie wywoływać paniki), to przecież wiadomo, że jedynym krajem, który ma jej jeszcze w bród, jest Irak. Ropa powstała 90 i 150 mln lat temu w czasie dwóch dużych ociepleń ziemi, a my używamy jej bez umiaru. Do wszystkiego. Trzeba więc zoptymalizować jej zużycie, proponując inne metody pozyskiwania paliw.
Jak szybko to się stanie?
W ciągu nie więcej niż dziesięciu lat. W Polsce do końca roku podpiszemy umowę na budowę czterech instalacji służących do produkcji sztucznego paliwa. Jeżeli uda się wszystko, to w 2011 r. powinny być pierwsze litry paliwa. Mamy nad Amerykanami, którzy pracują nad podobną technologią, pół roku przewagi.
Co udało się dotąd zrobić?
Nasza metoda składa się z dwóch niezależnych procesów. Pierwszy proces (który produkuje surowiec dla drugiego) to sztuczna fotosynteza, w wyniku której z CO2 i wody, produkujemy metanol w wodnym roztworze. Następnie separujemy metanol od wody i poddajemy go sprzęganiu do wyższych węglowodorów i otrzymujemy identyczną mieszaninę jak w ropie naftowej. Po raz pierwszy mamy więc w ręku całość produkcji. Od CO2 po benzynę.
Czy takie paliwo będzie się różnić wydajnością od benzyny produkowanej z ropy?
Ma takie same parametry. Jedyna różnica, że paliwo syntetyczne nie zawiera ani siarki, ani azotu i jest o wiele bardziej przyjazne dla środowiska.
Kto na nim skorzysta?
Rozkręci się gospodarka. Produkcja sztucznego paliwa będzie też oznaczać więcej tanich produktów i więcej pracy. Niezwykle ważne jest też i to, że zmniejszy się emisja CO2 do atmosfery, nawet dwukrotnie. Będzie można wyłapywać CO2 i przerabiać na paliwo. A to oznacza, że nasz przemysł będzie się mógł rozwijać pełną parą, bez ograniczeń.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?