Do końca 2010 r. niezwykle dużą popularnością pośród pojazdów
kupowanych przez firmy cieszyły się tzw. samochody z kratką. Po zmianie przepisów, która weszła w życie rok temu, kupując zwykły samochód dla firmy, podatnik może odliczyć już tylko 60% kwoty podatku VAT, w dodatku nie więcej niż 6 tys. zł. Jeżeli jednak prowadzi się działalność gospodarczą i realizuje przy tym obrót gotówkowy, przewozi utarg, pieniądze na wypłaty albo papiery wartościowe, metale szlachetne lub biżuterię, można kupić pojazd specjalny - bankowóz typu C - i skorzystać dzięki temu z prawa do odliczenia pełnej stawki podatku VAT.
Aby pojazd mógł być zaliczany do grupy bankowozów typu C, musi być on wyposażony w kilka dodatkowych elementów: specjalny pojemnik do przewozu kosztowności, modułowy system alarmowy, immobiliser oraz system namierzania działający w oparciu o GPS. Z racji tego, że koszt modyfikacji samochodu nie jest niski - wynosi około 10 tys. zł netto - kupno firmowego bankowozu opłaca się przede wszystkim, jeśli planujemy nabycie auta droższego, zaliczanego do segmentu premium. W przypadku kilku producentów samochodów można wyjechać z salonu autem nowym, lecz już zmodyfikowanym - zgodnie z ustawowymi wymogami dotyczącymi pojazdów specjalnych. Do oferujących już takie pojazdy marek Porsche oraz Infiniti dołączył w styczniu tego roku lider rynku aut klasy premium w Polsce - Volvo.
Jako bankowóz typu C możemy kupić modele S60, S80, V60, XC60, XC70 lub XC90. - Samochody Volvo w wersji specjalnej zostały wyposażone w szereg udoskonaleń: pojemnik specjalistyczny w stojaku umożliwiający jego mocowanie i wyjmowanie, immobiliser, modułowy system alarmowy posiadający rezerwowe zasilanie, dodatkową syrenę alarmową, czujniki ochrony wnętrza, blokadę pracy silnika, a także system transmisji alarmu przekazujący informacje m.in. o położeniu i prędkości pojazdu - mówi Filip Wodziński, Dyrektor Działu Sprzedaży w salonie Volvo Auto Bruno w Szczecinie.
Niezależnie od wyżej wymienionych modeli szwedzkiej marki, pakiet wyposażenia kwalifikujący auto do grupy bankowozów typu C kosztuje 12 915 zł brutto. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać kwotą niemałą, lecz prosta kalkulacja rozwiewa wszelkie wątpliwości - nawet w przypadku najtańszego z oferowanych przez Volvo bankowozów zakup taki bardzo się opłaca. - Ceny Volvo S60 rozpoczynają się od kwoty 111 tys. zł brutto. Doliczając pakiet "Pojazd specjalny - Bankowóz typu C" wychodzi cena blisko 124 tys. zł. Odliczając jednak 23% podatku VAT, za auto zapłacimy nieco ponad 95 tys. zł. Realna oszczędność wynosi więc około 10 tys. zł - wyjaśnia Filip Wodziński. Do tego należy pamiętać, że zyskujemy pakiet oryginalnych systemów znacznie zwiększających bezpieczeństwo pojazdu i możliwość odliczania pełnej kwoty podatku VAT od tankowanego do auta paliwa.
Bankowozy typu C na pewno nie będą aż tak popularne, jak niegdyś pojazdy z kratką. W przypadku wielu typów działalności gospodarczej zakup bankowozu jest jednak uzasadniony, a w przypadku aut droższych - również niezwykle opłacalny. Volvo jest pierwszym większym producentem samochodów klasy premium, który poprzez sieć autoryzowanych dealerów oferuje bankowozy typu C.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?