1 z 3
Następne
„Angliki” zarejestrujesz w Polsce bez przeróbki
Fot. Rolls-Royce. Sprowadzenie „anglika” i dostosowanie go do polskich przepisów niosło ze sobą do tej pory dość duże koszty
Fot. Rolls-Royce. Sprowadzenie „anglika” i dostosowanie go do polskich przepisów niosło ze sobą do tej pory dość duże koszty