Agresja na drodze bywa zaraźliwa. Jak temu przeciwdziałać?

Paweł Piątek
Niemiłe gesty, używanie klaksonu, zajeżdżanie komuś drogi czy sytuacja, gdy ktoś chce pospieszyć innych, jadąc zbyt blisko, to zachowania, które nie tylko są niebezpieczne i nieuprzejme, ale mogą doprowadzić nękanego kierowcę do stanu, w którym być może za chwilę sam postąpi podobnie wobec innych prowadzących pojazdy. Im więcej kierujący doświadczy takich sytuacji, tym bardziej prawdopodobne jest, że sam zacznie powielać te schematy.
Niemiłe gesty, używanie klaksonu, zajeżdżanie komuś drogi czy sytuacja, gdy ktoś chce pospieszyć innych, jadąc zbyt blisko, to zachowania, które nie tylko są niebezpieczne i nieuprzejme, ale mogą doprowadzić nękanego kierowcę do stanu, w którym być może za chwilę sam postąpi podobnie wobec innych prowadzących pojazdy. Im więcej kierujący doświadczy takich sytuacji, tym bardziej prawdopodobne jest, że sam zacznie powielać te schematy. materiały prasowe
Niemiłe gesty, używanie klaksonu, zajeżdżanie komuś drogi czy sytuacja, gdy ktoś chce pospieszyć innych, jadąc zbyt blisko, to zachowania, które nie tylko są niebezpieczne i nieuprzejme, ale mogą doprowadzić nękanego kierowcę do stanu, w którym być może za chwilę sam postąpi podobnie wobec innych prowadzących pojazdy. Im więcej kierujący doświadczy takich sytuacji, tym bardziej prawdopodobne jest, że sam zacznie powielać te schematy.

-Celowe niebezpieczne zachowanie podczas jazdy, które stwarza zagrożenie dla innych osób, zwiększa prawdopodobieństwo kolizji i wypadku. Wielu kierowców oceni krytycznie taką jazdę i nie będzie to miało wpływu na ich styl prowadzenia pojazdu. Jeśli jednak podobnej agresji doświadczy kierujący, który jest już spóźniony na spotkanie albo wcześniej z kimś się pokłócił, może przejąć i okazywać podobne zachowanie wobec innych uczestników ruchu – mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Prowadzenie samochodu jest samo w sobie stresującą czynnością. Nawet doświadczeni kierowcy, mimo że nie stwierdzają subiektywnych oznak stresu, za kierownicą mogą być pod jego wpływem. Napięcie wzrasta szczególnie podczas jazdy w warunkach miejskiego ruchu ulicznego. Jedną z najbardziej stresujących sytuacji jest jazda do pracy. Im więcej rond i skrzyżowań pokonuje kierowca, tym bardziej podnosi się poziom jego stresu. Zdenerwowanie potęgują zachowania innych uczestników ruchu. Frustracja narasta szczególnie w korkach, kiedy to uciekają minuty potrzebne, by zdążyć do pracy na czas.

Co robić, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo konfrontacji z agresywnymi kierowcami i ich wpływu na własne zachowanie? Można zacząć od ćwiczenia cierpliwości, czyli zachowania spokoju w czasie jazdy w korku, czekania na światłach czy w poszukiwaniu miejsca parkingowego. Poza tym należy przestrzegać przepisów i wykazywać się kulturą na drodze:

  • zachowaj bezpieczną odległość między własnym a innymi pojazdami na drodze;
  • zawsze używaj kierunkowskazów do komunikowania swoich zamiarów;
  • daj miejsce innym kierowcom na włączenie się do ruchu czy zmianę pasa;
  • unikaj używania klaksonu.

W rozładowaniu napięcia pomaga też obecność drugiej osoby. Warto więc umawiać się na wspólną podróż z mieszkającym blisko kolegą czy koleżanką z pracy. Dobrze jest zawsze wyruszać trochę wcześniej, by nie nadganiać później straconych w korkach minut, ponieważ pośpiech wpływa negatywnie na poziom stresu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty