Zmiany przy dworcu PKP w Szczecinie. Poprawili, ale wciąż jest źle

redakcja.gdp
Zmiany przy dworcu PKP w Szczecinie. Poprawili, ale wciąż jest źle
Zmiany przy dworcu PKP w Szczecinie. Poprawili, ale wciąż jest źle
Przed dworcem PKP nigdy nie było dobrze, jeśli chodzi o ruch samochodów, ale po najnowszej regulacji wprowadzonej przez miasto też nie jest najlepiej. Świadczą o tym opinie naszych Czytelników.
Zmiany przy dworcu PKP w Szczecinie. Poprawili, ale wciąż jest źle
Zmiany przy dworcu PKP w Szczecinie. Poprawili, ale wciąż jest źle

Kilka razy pisaliśmy o planowanej regulacji ruchu przed Dworcem Głównym w Szczecinie i realizacji tych planów. Miasto przekonywało, że właśnie nowa organizacja ruchu unormuje stan przed dworcem.

– Przy okazji usystematyzowany został sposób parkowania samochodów poprzez namalowanie linii – przekonywał nas Dariusz Wołoszczuk z biura prasowego miasta. – Taka organizacja parkowania obowiązywała wcześniej. Jednak brak linii powodował, że kierowcy parkowali pod skosem. Wprowadzenie oznakowania poziomego pozwoliło na zwiększenie miejsc z ok. 30 do 44.

Z tymi miejscami polemizowali nasi Czytelnicy twierdząc, ze miejsc jest mniej, a nie więcej, jak to udowadniał przedstawiciel miasta. Daliśmy jednak czas, by użytkownicy przyzwyczaili się do nowych regulacji.

– To pomysł szalonych inżynierów – tak jednoznacznie ocenia po czasie nowy, narzucony sposób parkowania jeden z kierowców, który nie mógł wyjechać ze swojego miejsca mercedesem kombi, gdy po przeciwnej stronie stała taksówka. – Przyjeżdżam tu dość często i obserwuję, co się dzieje. Opuszczenia parkingu przez inny pojazd niż samochód miejski lub policję, dla których pozostawiono nadal wygodne parkowanie pod kątem, graniczy czasami z cudem.

– Miało być lepiej, ale czy jest, mam wątpliwości – to opinia kolejnej osoby. – Gdy jest chwila martwa i nie ma ruchu, może być, ale gdy ruch się zwiększa, zaczyna się cyrk. Pomimo zakazu zatrzymywania i postoju samochody jak się zatrzymywały tak się zatrzymują. I to zarówno firmy przewozowe, samochody nauki jazdy, a nawet taksówki. A te namalowane martwe pola, to fikcja, niech pan sam popatrzy, parkują na nich.

I jeszcze jedna dobitna opinia.

– Obserwuję codzienne awantury, gdy ktoś zajmie miejsce na przystankach dla przewoźników. Jest darmowa strefa płatnego parkowania dla przyczep samochodów osobowych i autobusów, ale tylko dla jednej firmy. Koperta dla osobowego w strefie kosztuje ponad 17 tys. zł rocznie, co daje jej roczną premię od miasta na poziomie co najmniej przy sześciu miejscach rzędu ponad 100 tys. zł.

Czekamy na dalsze opinie. W tym WGKiOŚ oraz ZDiTM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty