Coraz więcej kierowców przy okazji zmiany opon (teraz na zimowe) decyduje się na napełnienie ich azotem zamiast powietrzem.
- W ogumieniu wypełnionym gazem ciśnienie jest stałe, bez względu na to, czy opona jest zimna czy rozgrzana - mówi Robert Bartczak, kierownik jednego z zakładów wulkanizacyjnych w Łodzi. - Ma to wpływ na bezpieczeństwo, ilość spalanego paliwa i komfort jazdy. Na dwudziestu klientów przynajmniej kilku wybiera azot. Ci, którzy choć raz spróbowali, nie wracają do powietrza.
Zastosowanie azotu wydłuża ponoć żywotność opon. W pompowanych powietrzem tlen wchodzi w reakcję z gumą i przyspiesza jej starzenie, powodując twardnienie i kruszenie się gumy.
Cena za wypełnienie opony azotem uzależniona jest od jej wielkości: od 3 zł do 7 zł. W trakcie użytkowania oponę można dopompowywać zarówno azotem, jak i powietrzem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?