Zakorowana ulica Jagiellońska w Kielcach - zdjęcia

Karol Biela
Zakorowana ulica Jagiellońska w Kielcach - zdjęcia
Zakorowana ulica Jagiellońska w Kielcach - zdjęcia
Nie ma ostatnio dnia, by kieleckich kierowców nie spotykało coś nowego i niestety nieprzyjemnego. Kolejny kłopot to przedostanie się samochodem ulicą Jagiellońską do wiaduktu na 1 Maja, którym można przejechać między innymi do ul. Łódzkiej i dzielnicy Herby.
Zakorowana ulica Jagiellońska w Kielcach - zdjęcia
Zakorowana ulica Jagiellońska w Kielcach - zdjęcia

Dziś rano zaczęły się roboty drogowe na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i 1 Maja przez, co konieczne stało się wprowadzenia tam ruchu wahadłowego. Od Herbów w kierunku centrum udało nam się przejechać w miarę sprawnie, co nie znaczy, że nie musieliśmy odstać w korku. Już przed samym wiaduktem trzeba było ominąć przeczekać jeden cykl zielonych świateł, bo wiadukt nie mógł pomieścić tylu aut, ile chciałoby na niego wjechać.

Dalej poszło sprawnie. – Gdyby kierowcy przejeżdżali przez wahadło byłoby zdecydowanie lepiej - podzielił nasze spostrzeżenia pracownik firmy Strabag kierujący ruchem. Kilkudziesięciometrowe odstępy pomiędzy sobą spowalniają przepływ pojazdów.

Horror zaczyna się dopiero gdy chcemy przejechać w kierunku przeciwnym. Na ul. Jagiellońskiej kolejka samochodów zwróconych w kierunku skrzyżowania z 1 Maja o godzinie 11, więc poza szczytem, zaczynała się tuż za skrzyżowaniem z Piekoszowską i posuwała się bardzo powoli.

Sytuację pogarsza fakt, że nie bardzo można znaleźć trasy alternatywne, by dojechać stąd na przykład do Łódzkiej lub Herbów. Na ul. Zagnańskiej zator tworzy likwidacja sygnalizacji świetlnej i utworzenie ronda na Skrzetlach, Warszawską daleko, a w szczycie też ciasno. Pozostaje Malików, ale do Herbów na okrągło szczególnie też od dzisiejszego poranka, gdy w 1 Maja nie da się wjechać z ul. Batalionów Chłopskich.

Tam jednak zakazy wjazdu w 1 Maja od strony ul. Batalionów Chłopskich i Hubalczyków stanowią jednak elementy ozdobne. Kierowcy jeżdżą jak im wygodnie korzystając z tego, że pomiędzy skrzyżowaniem Batalionów Chłopskich z 1 Maja, a Skrajną, do której ruch jest zamknięty nikt nie pracuje, więc nikomu nie przeszkadzają.

Obecnie nie łamiąc przepisów od Batalionów Chłopskich żeby wjechać w odcinek 1 Maja pomiędzy Skrajną, a Pawią trzeba objechać wykopy i zamknięte odcinki ulicami Transportowców, Łódzką i Skrzetlewską. Można też krócej, ale nie znający terenu mogą się pogubić z Batalionów Chłopskich w Hubalczyków, Ponurego Piwnika, Wróbla, Przemysłową, Sowią do skrzyżowania 1 Maja z Częstochowską. 

Mała w tym pociecha, że rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg, Jarosław Skrzydło obiecuje iż roboty w obrębie skrzyżowania Jagiellońskiej i 1 Maja potrwają nie dłużej niż dwa tygodnie.

Aleksander Piekarski

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty