Zakopianka. Na nowym odcinku tworzą się korki. Dlaczego?

Wojciech Frelichowski
Fot. GDDKiA
Fot. GDDKiA
Pod koniec września uroczyście otwarto fragment trasy ekspresowej S7 pomiędzy Rabką a Skomielną Białą na popularnej zakopiance. Nowy odcinek miał ułatwić przejazd, tymczasem regularnie tworzą się tam korki.

Na ponad 6-kilometrowym odcinku S7 Skomielna Biała - Chabówka wybudowano m.in. dwa węzły drogowe (Skomielna Biała i Zabornia), 17 obiektów inżynierskich, w tym kilometrową estakadę.

Pomimo, że nowy odcinek trasy S7 miał rozładować natężenie ruchu na zakopiance w okolicy Rabki, to regularnie tworzą się na niej korki. Zdaniem Adriana Furgalskiego, wiceprezesa Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma tendencję do otwierania ukończonych fragmentów dróg, również bardzo krótkich.

Doprowadza to czasem do kuriozalnych sytuacji. Politykom śpieszy się bowiem, by przeciąć wstęgę i świętować kolejne zwycięstwo – droga jednak nie spełnia swojego celu. Przejezdność danego fragmentu nie oznacza bowiem ułatwienia w komunikacji. Otoczony starszymi fragmentami nowy odcinek drogi często znajduje się w fazie wykończenia. Jego efektywna przejezdność stoi więc pod znakiem zapytania.

– Tak stało się w przypadku zakopianki. Medialnie sprzedawana była jako kolejny, bardzo ładny krajobrazowo odcinek, ułatwiający podróż między Krakowem a Zakopanem. Okazała się jednak sporą wpadką. Wiadomo było, że droga będzie trudna w użytkowaniu. Ale politycy chcieli szybko otworzyć kolejny odcinek, więc została oddana do użytku – powiedział serwisowi eNewsroom Adrian Furgalski. – Gdyby oddawano większy ciąg drogi, byłoby to dużo łatwiejsze dla kierowców. Ale w bardzo wielu przypadkach jest to po kilkanaście kolejnych, krótkich fragmentów. Samochody mogą nią przejechać, ale ich prędkość i przepustowość drogi pozostawia wiele do życzenia. Obok wciąż trwają prace wykończeniowe, ale ruch jest dopuszczony i projekt zostaje "odhaczony". Generalna Dyrekcja przykłada do tego fragmentu mniejszą wagę, więc prace wykończeniowe się dłużą. To niesłuszne podejście. Należy zadbać o to, by taka droga jak najszybciej miała pełne parametry związane z ruchem samochodowym – wskazuje Furgalski.

Zobacz także: Testujemy Volkswagena Polo

Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie