Za cztery lata trzy obwodnice Wrocławia

Magdalena Kozioł
Wrocław zabiera się za budowę obwodnic. Urzędnicy obiecują, że zdążą przed Euro 2012.

 

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisze dziś z firmą Mostostal Warszawa umowę dotyczącą budowy mostu na wrocławskim Rędzinie. Będzie pierwszym odcinkiem autostradowej obwodnicy Wrocławia, która pozwoli ominąć miasto kierowcom jadącym z południa na północ. Budowa mostu ruszy pod koniec czerwca.

 

Choć GDDKiA przetarg na budowę mostu ogłosiła już w kwietniu 2007 r., miała ogromne kłopoty z jego ostatecznym rozstrzygnięciem. Dlaczego? Firmy, które ubiegały się o ten kontrakt, w nieskończoność składały protesty. I pewnie sprawy w sądach trwałyby nadal, gdyby nie zaskakująca decyzja firmy Skanska, która wspólnie z Mostostalem została na placu boju. Na początku kwietnia prezes Skanski Roman Wieczorek ogłosił, że rezygnuje z dalszych protestów.

 

- Robimy to po to, by Wrocław miał obwodnicę na Euro 2012 - tłumaczył Wieczorek, a Generalna Dyrekcja powierzyła budowę przeprawy Mostostalowi.

 

Jeśli uda się dotrzymać wszystkich terminów, jest szansa, że most będzie gotowy w połowie 2011 r. Pytanie tylko, czy będzie do niego jak dojechać. Budowa dwóch odcinków obwodnicy - z Magnic do lotniska i z lotniska do Długołęki - ciągle nie może się rozpocząć. Firmy, które zgłosiły się do przetargu, miały do niego zastrzeżenia.

 

- Ale sprawę w sądzie już wygraliśmy - mówi Joanna Wąsiel z GDDKiA. - Czekamy teraz na uzasadnienie wyroku. Potem nastąpi ponowne otwarcie ofert - zapowiada.

 

Gorzej wygląda realizacja wschodniej obwodnicy Wrocławia, czyli trasy. Pierwotnie miała prowadzić z Bielan Wrocławskich przez Łany do Długołęki.

- Żeby do Euro wybudować pierwszy odcinek drogi, musimy zmienić jej trasę - przyznaje wicemarszałek Dolnego Śląska Grzegorz Roman, który jest pomysłodawcą tej obwodnicy.

 

Najnowsze plany zakładają, że wschodnia obwodnica nie zacznie się w Bielanach Wrocławskich, lecz na ulicy Buforowej. Stąd przez Żerniki Wrocławskie poprowadzi do Siechnic. Przyczyną zmiany tego odcinka była ulica Karkonoska, która pierwotnie miała być częścią tej obwodnicy. Ale jest zbyt wąska - ma tylko dwa pasy.

- Każdy wypadek zablokowałby wyjazd z autostrady - argumentuje Roman.

 

Na razie jednak wschodnia obwodnica jest tylko na papierze i jeszcze nieraz może zmienić się jej przebieg. Władze województwa nie budują jej, bo nie mają na nią pieniędzy. Marszałek Roman zaznacza jednak, że do 2012 r. uda się zrobić pierwszych 14 km.

 

Jest też spora szansa, by do tego czasu kierowcy mogli już przejechać północnym odcinkiem obwodnicy śródmiejskiej. Chodzi o fragment od mostu Milenijnego do ul. Żmigrodzkiej.

W ubiegłym tygodniu wojewoda wydał tzw. decyzję lokalizacyjną. To oznacza, że teraz musi zostać przygotowany projekt budowlany, a potem inwestor może starać się o wydanie pozwolenia na jej realizację. Zanim to nastąpi, może minąć jeszcze kilka miesięcy.

 

Śródmiejska obwodnica jest obecnie najbardziej zaawansowaną inwestycją drogową w stolicy Dolnego Śląska.

Na razie zaczyna się przy skrzyżowaniu ulicy Krakowskiej i aleją Armii Krajowej, skąd przez al. Wiśniową, al. Hallera oraz ul. Klecińską i Na Ostatnim Groszu obwodnica śródmiejska prowadzi do mostu Milenijnego. W przyszłości oprócz odcinka północnego powstanie ten wschodni. Z alei Armii Krajowej przez Sępolno i Zalesie poprowadzi do Psiego Pola.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty