Z drogi piesi! Bo samochód jedzie

gazeta.pomorska
Z drogi, piesi! Bo samochód jedzie
Z drogi, piesi! Bo samochód jedzie
Na ulicach Tuwima i Szczygłowskiego w Aleksandrowie Kujawskim w Aleksandrowie kierowcy korzystają z chodników, bo po jezdni nie da się jeździć.
Z drogi, piesi! Bo samochód jedzie
Z drogi, piesi! Bo samochód jedzie

- To co dzieje się na ulicy przy siedzibie KRUS to tragedia - alarmuje nad jeden z mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego. - Ulica jest pełna dziur i wertepów, a kierowcy jeżdżą chodnikiem.
W to, że można przejechać wąskim chodnikiem nie wierzyliśmy. Jednak po kilku minutach przyglądania się ulicy Szczygłowskiego i Tuwima wszystko stało się jasne. Rzeczywiście, nie było auta, które przejechałoby po jezdni. Wszystkie pokonywały trasę po chodniku. - Tu jest dziura na dziurze - mówi Wiesław Golenia. - Stan drogi jest fatalny.

Nie tylko mieszkańcy miasta krytykują stanu dróg, ale także przyjezdni, którzy skracają sobie tędy drogę do drogi wojewódzkiej, czyli ulicy Sikorskiego.

Do naszej redakcji dzwonią rolnicy, którzy przyjeżdżają tędy do aleksandrowskiego oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.- Przenieśli siedzibę KRUS z Narutowicza, a tu nie można dojechać - mówi jeden z gospodarzy z gminy Zakrzewo. - Jadę i kołyszę się, bo tu są nie dziury , a wysokie góry i głębokie doliny - charakteryzuje obrazowo problem. - Można zniszczyć samochód. Przeżywam katorgę gdy muszę pojechać do KRUS załatwić jakąś sprawę. Bywa, że zostawiam auto przy kościele i idę pieszo - mówi pan Henryk z gminy Waganiec. - Tylko, że wtedy drżę, że ktoś z jadących po chodniku mnie potrąci. Już kiedyś kierowca wygrażał mi pięścią, gdy musiał zjechać z chodnika na tę dziurawą drogę opowiada. Inni podkreślają, że to wstyd dla miasta, by przy tak ważnej instytucji nie było porządnej drogi dojazdowej. - Jest kościół, szkoła, plebania i siedziba KRUS - wymienia kobieta z Bądkowa. - Lepsze drogi mamy w naszej wsi na pola. W planach jest w tej części miasta przychodnia. Nieopodal są działki na domki jednorodzinne. Osiedle się rozrasta, a drogi nie ma.

Co na to burmistrz Andrzej Cieśla?- W tym roku rozpocznie się budowa kanalizacji sanitarnej i deszczowej w ulicy Tuwima, kawałka kanalizacji brakuje także w ulicy Szczygłowskiego - tłumaczy - Planujemy w tym roku zrobić dokumentację na budowę drogi - zapewnia.

Magistrat chce pieniądze na budowę nawierzchni pozyskać z Wojewódzkiej Inicjatywy Drogowej. - Ulica Szczygłowskiego łączy dwie drogi ponadlokalne, ponadto znajdują się przy niej ważne instytucje, które pozwalają złożyć wniosek i ubiegać się o pieniądze z województwa. Będziemy starać się też o pieniądze z innych źródeł - mówi burmistrz.

Klienci KRUS narzekają także na brak parkingu. - Tyle wokół terenu, można by stworzyć, jakiś parking - uważa mieszkanie gminy Waganiec. - Postawili nową siedzibę, a nikt o parking nie zadbał.
- Budowa parkingu przy siedzibie KRUS leży w gestii tej instytucji - podkreśla burmistrz Andrzej Cieśla.

Ewelina Fuminkowska
[email protected]
tel. 603 660 985 

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty