Wszystko o fotradarach w regionie koszalińskim

redakcja.gdp
Wszystko o fotradarach w regionie koszalińskim
Wszystko o fotradarach w regionie koszalińskim
Po szeregu zmian przepisów dotyczących ruchu drogowego i pomiaru prędkości w końcu wiadomo, kto i w jaki sposób ma prawo polować na kierowców. Przygotowaliśmy dla nich praktyczną ściągę.
Wszystko o fotradarach w regionie koszalińskim
Wszystko o fotradarach w regionie koszalińskim

Teraz może Cię namierzyć i policja, i straż gminna, ale też Inspekcja Transportu Drogowego. Największe zamieszanie wzięło się stąd, że po zmianie przepisów brakowało odpowiednich rozporządzeń i nie do końca było jasne, jak jest ze strażnikami gminnymi – mogą mierzyć prędkość przy użyciu fotoradarów, czy nie, bo jeżeli mierzą, to czy mandaty mają rację bytu, skoro miejsca kontroli nie są oznakowane, jak należy? Pytań i wątpliwości było wiele. W końcu sprawa stała się jasna. Pojawiło się bowiem rozporządzenie dotyczące oznakowania miejsca pomiaru i teraz strażnicy mogą działać. Dlatego kierowcy, miejcie się na baczności! Strażnicy nie kryją, że znowu będą polować na piratów drogowych.

– My jesteśmy już gotowi, tylko czekamy na znaki drogowe – mówi Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie. – Ustaliliśmy z wydziałem ruchu drogowego w koszalińskiej komendzie policji pięć miejsc w Koszalinie, w których chcemy mierzyć prędkość aut przy pomocy przenośnego fotoradaru. To miejsca, w których jest niebezpiecznie, przy przejściach dla pieszych, gdzie najczęściej dochodzi do zdarzeń drogowych z udziałem pieszych.

Znaczone miejsca

Konkretnie chodzi o:

1) miejsce przy ul. Władysława IV na wysokości Netto (przy przejściu dla pieszych),
2) wyjazd na Jamno na wysokości osiedla KTBS, koło ogródków działkowych,
3) Jana Pawła II – przy przejściu na Staszica,
4) św. Wojciecha – Morelowa, przy przejściu prowadzącym do szkoły,
5) Połczyńska, przy przejściu prowadzącym do szkoły.

Koszalińska Straż Miejska czeka jeszcze, aż producent dostarczy znaki drogowe, a dokładniej dwie tablice (patrz zdjęcie), które będą wykorzystywane przy oznakowaniu miejsca, w którym akurat jest prowadzony pomiar; jedna tablica będzie zamontowana przed miejscem pomiaru, druga – za tym miejscem, w bliskiej odległości (do 200 metrów).

– My będziemy te znaki przenosić w zależności od miejsca, gdzie będzie prowadzony pomiar – mówi komendant. – Ale też nie musimy ich usuwać. Rozporządzenie nie nakazuje już nam demontażu znaków po tym, gdy w danym miejscu została zakończona akcja pomiaru. Poza jednym fotoradarem mamy też jeden imitator – w sumie przepisy nie zakazują korzystania z niego, ale my nie zamierzamy go montować na ulicy.

– My mamy już wszystko przygotowane tak, jak nakazują to przepisy i mierzymy – mówi Adam Panfil, komendant straży Miejskiej w Bobolicach (m. in. krajowa „11”). – Fotoradar stawiamy m. in. w Bobolicach na ul. Fabrycznej, mamy też znaki i tabliczki informujące o odległości miejsca pomiaru. I oczywiście z nich korzystamy.

Uwaga na „krokodyle”

Teraz kierowców mogą też namierzać inspektorzy transportu drogowego (ITD) potocznie nazywani przez kierowców „krokodylami”. Nowe prawo pozwala jej też od lipca kontrolować każdego kierowcę, jeśli istnieje podejrzenie, że jest on pod wpływem alkoholu, narusza przepisy ruchu lub powoduje zagrożenie na drodze. ITD ma w tej chwili 800 masztów i 80 fotoradarów. Do końca roku planuje jeszcze kupić 300 nowych urządzeń. Z tym, że ITD ma obowiązek w widoczny sposób oznakować maszty z fotoradarami – mają być widoczne z daleka. Dlatego ITD musi je pomalować lub okleić na żółto. Inspekcja ma na to aż trzy lata.

A co z atrapami, czyli masztami, do których nie jest doprowadzone zasilanie? Te mają zniknąć z polskich dróg w ciągu trzech lat. Inspektorzy zapowiadają, że w przyszłości na drogach pojawią się systemy pomiaru prędkości odcinkowej. A na najbardziej niebezpiecznych skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną zainstalowane będą rejestratory wjazdu na czerwonym świetle. Policja już nie pstryka ITD przejęła fotoradary i maszty, nie tylko od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ale też te, z których do tej pory korzystała zachodniopomorska policja.

– My już nie korzystamy z przenośnych fotoradarów – mówi Grzegorz Sudakow, szef drogówki w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. – Przekazaliśmy sprzęt do ITD. Owszem, nadal namierzamy piratów drogowych, ale przy pomocy ręcznych mierników i wideorejestratorów. W tym przypadku obowiązują takie same zasady, jak wcześniej, nic się u nas nie zmieniło. Jedynie nie robimy już zdjęć przy pomocy fotoradarów.

Okazuje się, że pieczy nad fotoradarmi i masztami w województwie, które przejęła ITD, nie będzie sprawować oddział ITD w Szczecinie, a w Gorzowie Wielkopolskim.

– Generalna Inspekcja Transportu Drogowego, na potrzeby kontroli przy pomocy fotoradarów, podzieliła kraj na dziesięć delegatur. Dla naszego województwa właściwa jest delegatura w Gorzowie – mówi Marek Rupental, szef ITD w Szczecinie.

Dodajmy, że kierowcę ukarać mandatem może także straż leśna na terenach leśnych i straż graniczna.

Tu uważaj
Miejsca w regionie, w których są albo będą maszty z fotoradarami ITD
- Warszkowo (droga krajowa nr 6, na 185. kilometrze drogi)
- Biesiekierz (droga krajowa nr 6, na 129. km drogi)
- Przydargiń (droga krajowa nr 11, na 75. km drogi)
- Koszalin (Krakusa i Wandy – Drzymały)

Taryfikator mandatów
Kary za zbyt szybką jazdę:
– do 10 km/h – do 50 zł i 1 pkt karny*
– o 11 – 20 km/h – od 50 do 100 zł i 2 punkty
– o 21 – 30 km/h – od 100 do 200 zł i 4 punkty
– o 31 – 40 km/h – od 200 do 300 zł i 6 punktów
– o 41 – 50 km/h – od 300 do 400 zł i 8 punktów
– powyżej 51 km/h – od 400 do 500 zł i 10 punktów

* jeden punkt karny wtedy, gdy przekroczenie prędkości wynosi od 6 do 10 km/h

Uprawnienia straży miejskiej
Od stycznia w zakresie używania fotoradarów, strażnicy miejscy i gminni mają szersze uprawnienia. Mogą zatrzymywać i kontrolować kierowców, a także wystawiać mandaty na podstawie zdjęć z fotoradarów:

– straż miejska może ustawiać radary na drogach gminnych, powiatowych, wojewódzkich oraz krajowych, ale tylko w obszarze zabudowanym
– miejsca, gdzie jest prowadzona kontrola prędkości, powinny być uzgodnione z komendantem powiatowym albo miejskim policji
– jeśli straż miejska zleciła obsługę fotoradarów firmie zewnętrznej, to prawo do nakładania mandatów mają jedynie strażnicy
– straż miejska może korzystać także z fotoradaru umieszczonego w pojeździe, ale pojazd nie może być w ruchu.

Co z odwołaniem?
Przekroczyłeś dozwoloną prędkość, zostałeś namierzony, dostałeś mandat i chcesz się od tego odwołać? Co zrobić?

Funkcjonariusz zawsze ma obowiązek pouczyć nas o przysługującym nam prawie do odmówienia przyjęcia mandatu karnego oraz, że – gdy odmówimy – sprawa trafi do sądu. Sąd może sprawę uchylić, gdy będą do tego podstawy, ale może też zasądzić grzywnę, do tego doliczy koszty sądowe. Kierowca dostanie też punkty karne.

A co, gdy pocztą dostaniemy „pamiątkę” z wakacji w postaci zdjęcia z fotoradaru? Na początku dodajmy, że teraz policja i straż miejska ma dłuższy czas na karanie. Do końca zeszłego roku na ukaranie za wykroczenie zarejestrowane fotoradarem było tylko 30 dni. Obecnie jest na to aż 180 dni. Po tym terminie o grzywnie może zadecydować jedynie sąd.

Pamiętajmy, że zdjęcie z fotoradaru: musi mieć widoczny numer rejestracyjny auta (może to być zarówno numer na tablicy, jak i na szybie), na zdjęciu nie mogą być widoczne dwa samochody, jadące obok siebie, do zdjęcia powinna być dołączona kopia świadectwa legalizacyjnego fotoradaru. Jeśli któreś z tych wymagań nie jest spełnione, można oddać sprawę do sądu. Do sądu możemy też skierować wniosek o uchylenie mandatu także wtedy, gdy nie czujemy się winni. Kierowca ma na to siedem dni od daty otrzymania przesyłki poleconej ze zdjęciem i mandatem.

Marzena Sutryk
Fot. Rajmund Wełnic

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty