Wrocław: 69 nowych progów zwalniających. Kierowcy zwolnią do 30 km/h na 16 ulicach

Łącznie drogowcy zbudują 69 garbów, które zmuszą kierowców do zwolnienia do 30 km/h. Pojawią się one na drogach

osiedlowych, gdzie ruch jest mniejszy, ale porusza się nimi młodzież i dzieci. Na progach znajdą się odblaski, by kierowcy dobrze widzieli, gdzie trzeba zdjąć nogę z gazu.

Spowalniacze pojawia się na ulicach:

• Pugeta, na odcinku od  ul. Wróblewskiego do Biegasa (5)
• Deszczowej (4)
• Sztabowej od Wróblej do Mieleckiej (2)
• Piwnej (2)
• Kowieńskiej (6)
• Serowarskiej, od  Trzmielowickiej  do Jajczarskiej (8)
• Pochyłej, od Wysokiej do Szpitalnej (3)
• Filomatów, od Konopnickiej do Chrzanowskiego (2)
• Siemiradzkiego (5)
• Kąckiej (7)  
• Wróblej (3)
• Czackiego (2)
• Czarnieckiego, od Młodych Techników do Głogowskiej (6)
• Podróżniczej (6)
• Skwierzyńskiej, od Owsianej do Żelaznej (5)
• Cieszkowskiego (3).

O progi wnioskowali mieszkańcy lub rady osiedli w ich imieniu. - Zbieramy sugestie od mieszkańców, którzy najlepiej wiedzą, gdzie progi powinny się znaleźć. Później urzędnicy z wydziału inżynierii miejskiej sprawdzają, czy faktycznie istnieje potrzeba budowy spowalniaczy w danym miejscu - tłumaczy Katarzyna Kasprzak z magistratu.

W poniedziałek drogowcy stawiali progi na ul. Wróblej na osiedlu Gajowice. - Bardzo dobrze, że garby wreszcie się pojawiły - mówi  Stanisław Kowalski, mieszkający przy ul. Wróblej. - Prosiliśmy o nie urzędników od lat, ale do tej pory słyszeliśmy, że nie ma na nie pieniędzy.

Dodaje, że Wróbla to mała osiedlowa uliczka, wzdłuż której zazwyczaj zaparkowane są auta. Nie nadaje się do szybkiej jazdy, a niektórzy kierowcy chcieli udowodnić coś odwrotnego.

Budowa progów kosztować będzie ok. 340 tys. zł. To jednak nie wszystko, bo wnioski od mieszkańców cały czas napływają. W 2013 r. wstępnie zakwalifikowano 33 ulice, ale nie wszędzie spowalniacze pojawią się do końca roku.

źródło: Gazeta Wrocławska